Za tydzień poznamy mistrza ELH

2 zdjęć

Informacja prasowa 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

W najbliższy weekend poznamy mistrza ELH

Już tylko dwie kolejki dzielą nas od zakończenia rozgrywek Elbląskiej Ligi Halowej. A to oznacza, że halowego mistrza Elbląga poznamy już w najbliższy weekend.

Do rozegrania pozostały już tylko dwie kolejki, sytuacja w tabeli robi się coraz ciekawsza, a najbliższy weekend zapowiada się naprawdę interesująco. Mistrza ELH najwcześniej poznamy w sobotę, choć wszystko wskazuje na to, że o losach mistrzowskiej korony zadecyduje niedzielna konfrontacja Victorii z Metrotestetm. Wprawdzie w walce o mistrza pozostało jeszcze DRE, ale ich szanse na wygraną są bardziej matematyczne niż praktyczne.

Lider rozgrywek, ekipa Victorii, tym razem otrzymał punkty bez walki, po tym jak nie odbył się ich mecz z PBG Jankowiak. Za to drugi w tabeli Metrotest musiał włożyć sporo sił, by zgarnąć wygraną w konfrontacji z OSK NAJKI. Po pierwszych, bardzo zaciętych i wyrównanych minutach, żadna z drużyn nie była w stanie wyjść na prowadzenie. Udało się to dopiero OSK NAJKI, które w 12 minucie dzięki bramce Jakuba Wojtkiewicza prowadziło 1:0. Z wyniku nie cieszyło się za długo, bo już niespełna minutę później mieliśmy remis, a do stanu 1:1 doprowadził Maciej Rogowski. W drugiej odsłonie Metrotest poszedł za ciosem i mimo, że rywale stawiali opór, kolejne minuty pozwoliły im wyjść na prowadzenie. W 19 min. na 2:1 wicelidera wyprowadził Tomasz Sambor. Obrońcy mistrzowskiego tytułu nie zamierzali na tym poprzestawać. W efekcie dwa kolejne trafienia zaliczył Wojciech Pietrzkiewicz, który bramkarza OSK NAJKI pokonał w 23 i 27 minucie. Wynik meczu na 5:1 ustalił tuż przed końcową syreną Tomasz Sambor.

W peletonie mocno trzyma się także DRE, dla którego zwycięstwo z Wiarusem było dziesiątą wygraną w sezonie. Tym samym utrzymało trzecie miejsce w tabeli i zachowało matematyczne szanse na mistrzostwo. Wynik meczu otworzył w 6 min. najskuteczniejszy zawodnik ligi Maciej Zając, a jeszcze przed przerwą w jego ślady poszedł Łukasz Lewandowski, który trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Prowadzenie do przerwy 4:0 nie zniechęciło rywali, którzy w drugiej połowie starali się zatrzeć złe wrażenie z pierwszego kwadransa. I choć w 18 min. pierwszego gola zdobył Adam Bianga, to DRE odpowiedziało dwiema bramkami Marcina Trochowskiego. Wynik meczu na 6:2 ustalił minutę przed końcem zawodnik Wiarusa Tomasz Bandurski.

Prawdziwy festiwal strzelecki urządzili sobie piłkarze zespołu MASTER-BUD Grom Zwierzno, którzy w pojedynku z Hydrotonem Dream trafiali niemal z każdej pozycji. Nie dziwi zatem wygrana aż 13:1, choć na usprawiedliwienie pokonanych niech będzie fakt, że mecz ten rozegrali w zaledwie czteroosobowym składzie. Ostre strzelanie rozpoczął w 3 minucie Bartosz Drewek, a braki kadrowe Hydrotonu szybko przełożyły się na stratę kolejnych goli. Do przerwy Grom Zwierzno prowadził 6:0, a po zmianie stron dołożył jeszcze siedem goli. Najskuteczniejszym zawodnikiem Gromu okazał się Michał Pleszkun, strzelec czterech bramek. Natomiast dla Hydrotonu honorowe trafienie zaliczył w ostatniej minucie pojedynku Patryk Nowicki.

W klasyfikacji strzelców niewiele się zmieniło. Na prowadzeniu nadal znajduje się Maciej Zając z zespołu DRE, który w ostatniej kolejce nieco wzbogacił swój dorobek i z 23 golami jest najskuteczniejszym piłkarzem ELH. Cztery trafienie mniej ma Michał Tomczyk z Victorii, a 15 goli na swoim koncie zapisał do tej pory Sebastian Lubiejewski z zespołu Zakład Turbin.

Dwie ostatnie kolejki Elbląskiej Ligi Halowej rozegrane zostaną w najbliższy weekend. W sobotę 13 lutego rywalizacja rozpocznie się o godz. 15:30 meczem pomiędzy ERGO Hestia Legioniści a Yolo 7 Street. Natomiast w niedzielę 14 lutego zespoły wybiegną na boisko od godz. 14:00. Po ostatnim meczu odbędzie się uroczyste zakończenie rozgrywek oraz wręczenie pucharów i medali. Wszystkie mecze rozgrywane są w hali MOS przy ul. Kościuszki. Więcej informacji o rozgrywkach można znaleźć na stronie Elbląskiej Ligi Halowej.

Komplet wyników 12. kolejki:

Zakład Turbin - Lira Lighting 5:3 (2:1)

1:0 - Rogoz (4.), 1:1 - Damnic (8.), 2:1 - Lubiejewski (10.), 3:1 - Lubiejewski (18.), 4:1 - Dzieżyc (19.), 5:1 - Żukowski (20.), 5:2 - J. Rogala (23.), 5:3 - Grubecki (25.).

MASTER-BUD Grom Zwierzno - Hydroton Dream 13:1 (6:0)

1:0 - Drewek (3.), 2:0 - Liszewski (5.), 3:0 - Zdunek (11.), 4:0 - Drewek (12.), 5:0 - Pleszkun (14.), 6:0 - Pleszkun (15.), 7:0 - Liszewski (16.), 8:0 - Pleszkun (21.), 9:0 - Załucki (23.), 10:0 - Pleszkun (24.), 11:0 - Grabowski (26.), 12:0 - Grabowski (28.), 12:1 - P. Nowicki (30.), 13:1 - Marcinkowski (30.).

Exclusive Sport/PC Koni - ERGO Hestia Legioniści 4:3 (0:1)

0:1 - Zboch (6.), 1:1 - Miecznik (21.), 2:1 - Miecznik (27.), 2:2 - Zboch (28.), 3:2 - D. Wielgat (28.), 4:2 - Włodarczyk (29.), 4:3 - Zboch (30.).

Yolo 7 Street - NORTHSERWIS-PSP 2:5 (1:3)

0:1 - Firlej (12.), 1:1 - Sambor (13.), 1:2 - Ratajczyk (13.), 1:3 - Budziwojski (14.), 1:4 - Ratajczyk (21.), 2:4 - Małkiński (25.), 2:5 - Budziwojski (27.).

PBG Jankowiak - Victoria 0:3 walkower

DRE - Wiarus 6:2 (4:0)

1:0 - M. Zając (6.), 2:0 - Ł. Lewandowski (7.), 3:0 - Ł. Lewandowski (9.), 4:0 - Ł. Lewandowski (13.), 4:1 - Bianga (18.), 5:1 - Trochowski (25.), 6:1 - Trochowski (26.), 6:2 - Bandurski (29.).

Metrotest - OSK NAJKI 5:1 (1:1)

0:1 - Wojtkiewicz (12.), 1:1 - Rogowski (13.), 2:1 - Sambor (19.), 3:1 - Pietrzkiewicz (23.), 4:1 - Pietrzkiewicz (27.), 5:1 - Sambor (30.).

Pauza: ECM EL-Hurt.

Mecz zaległy:

ECM EL-Hurt - Wiarus 3:3 (1:3)

0:1 - Bianga (1.), 1:1 - Korpalski (3.), 1:2 - Yrbański (5.), 1:3 - Bukowski (8.), 2:3 - Korpalski (24.), 3:3 - Szulc (26.).

Tabela:

1.Victoria 12 36 61:19

2.Metrotest 12 34 59:22

3.DRE 12 31 58:25

4.Exclusive Sport/PC Koni 12 26 61:32

5.Grom Zwierzno 12 21 47:28

6.ERGO Hestia Legioniści 12 20 29:33

7.Wiarus 12 15 30:32

8.ECM EL-Hurt 12 15 27:38

9.OSK NAJKI 13 13 29:33

10.NORTHSERWIS – PSP 12 13 31:40

11.Lira Lighting 12 13 25:41

12.Hydroton Dream 12 12 32:52

13.Zakład Turbin 13 6 35:55

14.PBG Jankowiak 12 5 20:55

15.Yolo 7 Street 12 3 18:57