Wojciech Załuski fot. facebook.com
Wczoraj (poniedziałek, 21 sierpnia) złożył rezygnację Wojciech Załuski, doychczasowy trener sekcji kajakowej klubu sportowego ZKS Olimpia Elbląg. Powodem tej decyzji były nieporozumienia interpersonalne.
Działania Pana Piotra Ż. wraz ze wspólmałżonką doprowadziły do tego, że na dzień dzisiejszy złożyłem rezygnację z funkcji trenera w klubie ZKS OLIMPIA Elbląg sekcji kajakowej. Przestrzegam wszystkie kluby oraz pracowników pzkaj przed tymi ludźmi... ;(
- taki wspis pojawił się na profilu Wojciecha Załuskiego późnym wieczorem 22 sierpnia (w poniedziałek).
Opinie osób znających trud i zangażowanie trenera nie pozostawiały wątpliwości, gdzie leży ich serce i co czują.
Na kajakarstwie sie nie znam, ale znam Wojtka serce i zaangażowanie, jakie wkladał w treningi młodych ludzi. Wielu może się od niego uczyć, tak więc myślę, że elbląski klub stracił bardzo dobrego trenera
- napisał Łukasz Kozak.
Dawid Giebel zaproponował stworzenie własnego klubu. Inny internauta, odnosząc się do tej propozycji, napisał:
O tym rozmawialismy z Wojtkiem, ale najgorsze jest to że do uprawiania tego sportu należy mieć sprzęt.
Żalu nie kryła Małgorzata Maria Ziółkowska:
Szkoda, najbradziej szkoda zawodnikow. Kawał dobrej roboty tam odwaliłeś.
Wtórowała jej Magdalena Rynkowska:
Wielka szkoda tym bardziej, że ci co Ciebie znają wiedzą jak wiele ten sport i zawodnicy znaczą dla Ciebie. Powodzenia, trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się ułożyło.
Małgorzata Konarska jest tego samego zdania:
Wojtek, czemu? Jestem w szoku. Tyle ile serca włożyłeś w zawodników i klub, szkoda.
Kilkadziesiąt komentarzy starał się podsumować Marcin Pajor:
Wyczuwam wielkie chamstwo. Będzie afera w Elblągu jak skończą się wyniki. Wojtek, przyjdzie koza do woza. Trzymaj się! !!!!!!!
Przypomnijmy, że nie zamilkły jeszcze echa od największego w historii sukcesu elbląskiego klubu na mistrzostwach Polski juniorów. 6 medali, w tym aż dwa złote, 8. miejsce w klasyfikacji punktowej (na 46 klubów; 60 punktów). Elbląg w klasyfikacji punktowej III Ogólnopolskiej Olimpiady Modzieży – Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych i Mistrzostw Polski Juniorów w Kajakarstwie rozegranych w Bydgoszczy (4 - 6 sierpnia) wyprzedził m.in. dwa bardzo silne kluby z Bydgoszczy - WTS "Astorię" Bydgoszcz (50 punktów) oraz UKS "Kopernik" Bydgoszcz (50 punktów), ustępując nieznacznie klubowi OKSW Olsztyn (67 punktów), mającemu siedzibę w mieście o dużych tradycjach kajakarskich, a przy tym dysponującym imponującym, wielkim zapleczem (Olsztyńskie Centrum Kajakarstwa). Przypomnijmy w tym miejscu, że ogólnie w infrastrukturę Centrum Rekreacyjno-Sportowego "Ukiel" zainwestowano niedawno ponad 100 mln zł.
Od niedawna jedna z wychowanek Wojciecha Załuskiego - elblążanka Marta Witkowska - wchodzi w skład kadry narodowej juniorów Polskiego Związku Kajakowego. W ostatnim czasie osiągnęła duże sukcesy sportowe - zajęła 7. miejsce na rozegranych pod koniec lipca bieżącego roku Mistrzostwach Świata Juniorów i Młodzieżowców w Kajakarstwie w Pitești (Rumunia). Po raz pierwszy od ponad 30 lat jakiemukolwiek członkowi elbląskiego klubu udało się wywalczyć tak wysokie miejsce na mistrzostwach świata juniorów. Poprzedni najlepszy start należał do elblążanina Mariusza Kosno i miał miejsce podczas rozgrywanych w dniach 25-28 lipca 1985 roku Mistrzostw Świata Juniorów w Kajakrstwie w Castel Gandolfo (Włochy).
Pod koniec czerwca Marta Witkowska osiągnęła inny znakomity wynik. Na odbywających się w dniach 22 - 25 czerwca Mistrzostwach Europy Juniorów i Młodzieżowców w Belgradzie (Serbia) zajęła czwarte, najmniej lubiane przez sportowców miejsce, świadczące jednak o tym, że jest jedną z najlpeszych zawodniczek na Starym Kontynencie. Duża w tym zasługa jej trenerów - Wojciecha Załuskiego i Agnieszki Banaś.
Klub rozwijał się także pod kątem sprzętowym. Dzięki inicjatywie i zabiegom trenera Wojciecha Załuskiego oraz hojności Józefa Bejnarowicza z Polskiej Fundacji Kajakowej zaledwie trzy tygodnie temu udało się pozyskać nowy wózek do transportu kajaków - sprzęt nieoceniony w przypadku zapewnienia profesjonalnego zaplecza logistycznego, koniecznego dla sportowej rywalizacji elblążan w róznych regionach Polski.
Wydawało się, że zwycięstwa elbląskich kajakarzy, także na arenie międzynarodwej, jak również inicjatywy trenerów klubu będą powodem nie tylko do świętowania, ale także do znalezienia hojnych sponsorów, co będzie stanowiło początek twórczego budowania kolejnych sukcesów. Niestety, prawdziwe okazało się powiedzenie, że: "sukces ma wielu ojców, porażka zawsze jest sierotą". Z klubu odchodzi Wojciech Załuski - trener, któremu elbląskie kajaki tak wiele zawdzięczają...
W najbliższym czasie wrócimy do tematu.