To było wyjątkowe wydarzenie sportowe. Na halę przy ul. Korczaka ciągnęły tłumy. Pierwsze starcie Truso Elbląg, zespołu, który został niedawno zgłoszony do występów w III lidze. Wszyscy z ogromnym zainteresowaniem oglądali jak po emocjonującym widowisku elblążanie odnieśli zwycięstwo z Gold Wings Brokers Politechnika Gdańska.
Miejscowy parkiet po raz pierwszy od półtora roku mógł odczuć jak brzmi kozioł piłki do koszykówki. Wielu doświadczonych graczy, pasjonatów tego sportu, wspartych młodymi zawodnikami z Truso miało zaspokoić głód basketu dla Elbląga. Do tej pory kibice musieli zadowalać się turniejami towarzyskimi. Jednak mecz o punkty to zupełnie inna sprawa.
- Duże zainteresowanie spotkaniem. Zespół był wspierany głośnym dopingiem. Było wielu fanów, nie tylko ze środowiska. Widać, że jest zapotrzebowanie na koszykówkę – mówi trener Arkadiusz Majewski.
- Spodziewałem się ciężkiego spotkania. Rywal grał szybkim atakiem, mocną obroną, była walka na tablicach. Próbowaliśmy trochę utrudnić rywalizację przeciwnikowi. To się udało. Zwycięstwo podbudowało zespół. Do tego spotkania przygotowywaliśmy się tylko dwa tygodnie jednak zdołaliśmy zwyciężyć – wyjaśniał.
Przez większość spotkania wynik oscylował w okolice remisu. Na trzy sekundy przed końcem, gospodarze objęli dwupunktowe prowadzenie. Jednak Politechnika nie zdołała celnie rzucić.
Truso Elbląg - Gold Wings Brokers Politechnika Gdańska 61-59 (19:17, 14:16, 14:17, 14:9)
Truso Elbląg: Prokurat 21, Jakubów 14, Budziński 11, Pożarycki 8, Giebień 5, Huber 2, Tuński, Jastrzębski, Kopycki, Pawlak