Siłą Olimpii Elbląg są bramkarze

 fot. Bartłomiej Ryś

Michał Libuda 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Olimpia Elbląg wygrała 4-1 z KS Wasilków, będąc na pierwszym miejscu w III lidze. Gospodarze po efektownym początku spotkania w zasadzie ustawili sobie rywalizację. To jednak nie wpłynęło na boiskowe emocje. Miejscowi swoją kiepską postawą sprawili, że bohaterem faworytów rozgrywek został bramkarz Wojciech Daniel.

Trudno jest czasem ogarnąć piłkę nożną. Olimpia nie była zdecydowanie silniejszym, jak wskazuje na to rezultat spotkania, ani Wasilków nie był takim słabym zespołem. Mimo tego gospodarze wydaje się, że nie pozostawili cienia wątpliwości rywalom. To jednak złudzenie, dlatego, że gdyby nie postawa naszego bramkarza, Olimpia mogłaby mieć do siebie pretensje za nieudane starcie na stadionie miejskim.

Podopieczni trenera Adama Borosa chcieli od pierwszych minut zaatakować i strzelić bramkę. Wówczas nie byłoby nerwów w szeregach miejscowych. Wasilków nie zamierzał schować się za szczelną gardą i miał okazję w 3 minucie kiedy to Karol Styś strzelił niecelnie na bramkę. Chwilę potem przewagę osiągnęła Olimpia. W 9 minucie Paweł Piceluk trafił w słupek. Celniejszym strzałem popisał się Anton Kołosow, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Michała Ressela i pokazał, że jest niezłej dyspozycji. W 23 minucie Łukasz Pietroń efektownym lobem posłał futbolówkę między słupki bramki rywala. Wasilków chciał zaatakować jednak to Olimpia strzeliła następną bramkę za sprawą efektownego strzału z ostrego kąta Radosława Bukackiego

W drugiej części nastąpiła dziwna zmiana postawy Olimpii. Piłkę do bramki gospodarzy posłał z kilku metrów Stachelski. Potem nastąpił szturm na bramkę miejscowych. Olimpijczycy dawali się wykazać Danielowi, który miał pełne ręce pracy, w bramkowych sytuacjach dla Wasilkowa. W 60 i 63 minucie Romaniuk nie wykorzystał fantastycznych sytuacji. Bramkarze w tym sezonie są bardzo ważnym punktem Olimpii. To dzięki tym zawodnikom gospodarze potrafią wygrywać takie spotkania. W 90 minucie Jakub Bojas wykorzystał rzut karny.

Olimpia Elbląg - KS Wasilków 4-1 (3-0)

Bramki: Kołosow 17', Pietroń 23', Bukacki 45', Bojas 90' - k.

Olimpia Elbląg: Daniel - Kubowicz, Bukacki, Kołosow, Kuczkowski (64' Graczyk), Iwanowski, Maciążek, Piceluk (62' Bojas), Sokołowski, Ressel (90' Piotrowski), Pietroń (78' Szuprytowski)

KS Wasilków: Szczepanik - Butkiewicz, Ostaszewski, Naliwajko, Dąbrowski, Kosicki, Styś, Romaniuk (78' Maksimowski), Skiepko (83' Czaczkowski), Gagacki, Stachelski