Powstrzymać Konrada Nowaka, to zadanie Concordii na sobotę

Marcin Walędzik 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Zawodnicy II-ligowej Concordii spotkanie ósmej kolejki rozegrają w Puławach z tamtejszą Wisłą. Czeka ich trudne zadanie, ale nie niemożliwe do wykonania. Rywale typowani byli przed sezonem jako jeden z faworytów do awansu do I ligi, jednak póki co trochę zawodzą. Czy jednak będzie w stanie wykorzystać ten fakt Concordia, która w dwóch ostatnich meczach zdobyła tylko 1 punkt?

Piłkarze elbląskiej drużyny wywalczyli ten punkt w 6 kolejce z beniaminkiem z Limanowej. Wynik remisowy zawdzięcza jedynie swojemu bramkarzowi, który wybronił kilka bardzo groźnych sytuacji. Tydzień temu w meczu u siebie przegrali 2:4 z Motorem Lublin, mimo początkowego prowadzenia. To spotkanie jednak w pierwszej połowie było bardzo dziwne, bo rywalom udało się w ciągu 10 minut strzelić aż 4 gole. Co się stało z zespołem Concordii w tym czasie? Tego chyba nie wie nawet sam trener, bo takie wydarzenia ciężko jest racjonalnie wytłumaczyć. Najlepszym sposobem na znalezienie odpowiedzi, jest osiągnięcie dobrego rezultatu z puławianami. Jak ten zespół prezentował się w ostatnich ligowych spotkaniach?

Tydzień temu grał w meczu o przysłowiowe 6 punktów z sąsiadującą w tabeli Pogonią Siedlce, jednak wyjazd ten zdecydowanie im się nie udał, bo Wisła przegrała 3:0. Dzięki temu zwycięstwu mamy nowego lidera ligi, którym została właśnie Pogoń, a puławianie spadli na siódme miejsce. Porażka boli tym bardziej, że jest to drugi mecz z rzędu bez zwycięstwa. W 6 kolejce na swoim stadionie tylko bezbramkowo zremisowali z Tarnobrzegiem. Dlatego tym bardziej w spotkaniu z Concordią będą dążyli do zdobycia kompletu punktów. Piłkarze z Elbląga będą musieli uważać szczególnie na jednego zawodnika - Konrada Nowaka. To wicekról strzelców drugiej ligi z zeszłego sezonu (17 bramek). W tym ma już na koncie 6, podobnie jak Kołosow z Olimpii, jest współliderem tej klasyfikacji. Ten sezon zaczyna być pewną regułą w jego zespole, gdy Nowak strzela, to Wisła nie przegrywa. Tak było w Legionowie (1 gol, wygrana 2:1), Stalowej Woli (1 gol, remis 1:1), u siebie z Garbarnią Kraków (2 gole, wygrana 2:1), w Suwałkach (2 gole, wygrana 4:0). Jeśli więc uda się obronie Concordii skutecznie upilnować tego zawodnika, to szanse na przywiezienie do Elbląga korzystnego rezultatu znacznie wzrastają. Tylko czy formacja ataku Concordii będzie w stanie strzelić bramkę na wyjeździe? Do tej pory w 4 meczach udało się to tylko dwukrotnie.

O tym, która drużyna okaże się lepsza przekonamy się już jutro. Pojedynek w Puławach rozpoczyna się o godzinie 16:00. Patrząc na ostatnie wyniki obu zespołów, możemy być pewni, że ambicji i chęci odniesienia przełamującego gorszą ostatnio formę, żadnej z drużyn na pewno nie zabraknie. To tylko może doprowadzić do ciekawego meczu.

Pozostałe mecze 8 kolejki:

Znicz Pruszków - Wigry Suwałki (13.09, g. 19:30), Motor Lublin - Stal Rzeszów (14.09, g. 15:00), Olimpia Zambrów - Stal Stalowa Wola (14.09, g. 16:00), Olimpia Elbląg - Siarka Tarnobrzeg (14.09, g. 16:00), KS Legionovia - RKS Garbarnia Kraków (14.09, g. 16:30), Stal Mielec - Pogoń Siedlce (14.09, g. 18:00), Pelikan Łowicz - Radomiak (15.09, g. 11:15), MKS Limanovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki (15.09, g. 17:00)