Piekarczyk po raz piąty w historii dobiegł do mety

106 zdjęć fot. Konrad Kosacz/elblag.net

Marcin Walędzik 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Dzieci, młodzież, dorośli, a także ci powyżej 60-go roku życia. Zawodowcy i amatorzy. Sportowcy zrzeszeni i niezrzeszeni. Kobiety i mężczyźni. Elblążanie i osoby z całej Polski, a także z Niemiec i Francji, jak również miłośnicy Nordic Walking. To uczestnicy tegorocznych zmagań w V Biegu Piekarczyka. Impreza po raz kolejny się udała.

Do piątej już edycji Biegu Piekarczyka jeszcze przed dniem zawodów zgłosiło się 232 zawodników i zawodniczek. Na godzinę przed startem można było jednak jeszcze dopisać się do listy uczestników. I tak o to padł absolutny rekord frekwencji, bowiem łącznie swój udział zapowiedziały 273 osoby. Ostatecznie wystartowało 264 uczestników. Trasa została dopasowana do wieku i możliwości uczestników. Dzieci i młodzież biegały na dystansie 1,6 km, natomiast bieg w kategorii Open liczył dystans 10 kilometrów. Trasa głównego biegu przebiegała ulicami miasta Elbląg, kolejno: Wodna, Studzienna, Warszawska, Stawidłowa, Radomska, Trasa Unii Europejskiej, Nowodworska, Orla, Wybrzeże Gdańskie, Giełdowa, Wodna, Bulwar Zygmunta Augusta, Wapienna, Zamkowa, Świętego Ducha, Wodna. Warto podkreślić, że otrzymała ona atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, co gwarantuję dużą rangę samego biegowi, ponieważ wyniki w nim uzyskane są uznawane za oficjalne - także w przypadku pobicia rekordu Polski czy Świata. Dzisiejsza trasa podzielona była na dwie pętle, po 5 km każda.

W poprzednim roku zawodnicy zmagali się z upalnym słońcem i duchotą powietrza. Dziś jeszcze rano zanosiło się, że bieg odbędzie się w towarzystwie deszczu. Nad uczestnikami czuwało jednak szczęście, bowiem opadów jednak nie było. Startowali natomiast przy zachmurzonym niebie, temperaturze 15 stopni Celsjusza i lekkim wietrze. Pogoda była wręcz idealna do biegania. Poprzednią zdominowali Kenijczycy, którzy zarówno w biegu kobiet i mężczyzn zajęli dwa pierwsze miejsca. W tegorocznej V edycji Biegu gościliśmy obcokrajowców z Francji i Niemiec, jak również osoby z wielu polskich miast, m.in. Gdańska, Szczecina, Bydgoszczy, Warszawy, Krakowa. W zdecydowanej większości byli jednak elblążanie.

Jak co roku najlepsi mieszkańcy naszego miasta zostali obdarowani specjalnymi upominkami. Maciej Kosmala  (czas 00:36:23) - najlepszy elblążanin - otrzymał rower Turbo Elbląg, a Paulina Załucka (czas 00:39:32) - lampę ufundowaną przez firmę Lira Lighting. Zajęli oni odpowiednio 8 i 31 miejsce w głównym biegu.

Pierwszych 6 zawodniczek i zawodników w klasyfikacji generalnej nagrodzono również kwotami pieniężnymi w wysokości: I miejsce - 1000 zł, II - 800 zł, III - 600 zł, IV - 400 zł, V - 200 zł, VI - 100 zł. Najlepszym zawodnikom w poszczególnych kategoriach wiekowych pamiątkowe statuetki i dyplomy wręczali m.in. Halina Pilejczyk - nasza elbląska olimpijka i Dorota Pawłow - dyrektor Departamentu Sportu Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Poniżej przedstawiamy wyniki V Ulicznego Biegu Piekarczyka:

bieg dzieci (rocznik 2002-2000, 11-13 lat, dystans 1.6 km) 
dziewczęta: 
1. Natalia Licznerska 
2. Kamila Moch 
3. Liwia Kąkol

chłopcy: 
1. Paweł Folta 
2. Michał Krupa 
3. Michał Kąkol

bieg młodzieży (rocznik 1999-1998, 14-15 lat, dystans 1.6 km) 
dziewczęta: 
1. Aleksandra Krupa 
2. Kinga Lorek 
3. Daria Darmorost

chłopcy: 
1. Bartosz Bajur 
2. Michał Winczewski

Nordic Walking (kategoria Open, dystans 3.2 km) 
1. Wioletta Tyburska 
2. Anna Kachel 
3. Marzena Dziwulska

Bieg w kategorii Open, dystans 10 km: 
kobiety: 
1. Marta Krawczyńska 
2. Paulina Załucka 
3. Katarzyna Biryło

mężczyżni:
1. Bartosz Mazerski 00:31:45
2. Bogusław Andrzejuk 00:31:57
3. Bartosz Rynkowski 00:32:32

Chwilę po biegu, kiedy jeszcze zawodnik odczuwał zmęczenie, o komentarz dzisiejszego biegu poprosiliśmy jego zwycięzcę, Bartosza Mazerskiego z klubu LKS Zanter: "Bardzo się cieszę, co zresztą widać, z dzisiejszego zwycięstwa. To mój piąty start w Biegu Piekarczyka i pierwszy raz najwyższe miejsce na podium. Trasa była ciekawa. Myślę, że lepsza niż w zeszłym roku, gdzie było sporo zakrętów i kostki brukowej. Dystans 10 km, więc można się co nieco zmęczyć. Mieli w tym roku także wystartować Kenijczycy, jednak z tego co wiem wybrali bieg w Szwecji. Dlatego po cichu cieszę się, że ich nie było, bo dzięki temu ja mogę być dziś szczęśliwy ze zwycięstwa. Mój następny start to będzie Maraton Solidarności w Gdańsku". Pan Bartosz to wyczynowy biegacz, ukończył bowiem aż 25 maratonów. Najlepszy wynik osiągnął we francuskim La Rochelle, gdzie uzyskał wynik 2h31min25sek. Dzisiejszy zwycięzca poza biegami dużo czasu poświęca swoim uczniom, ponieważ pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego w jednej ze sztumskich szkół. Jak nam powiedział udało mu się swoją pasją do biegania zarazić sporo uczniów, którzy również startują w zawodach. Zapytaliśmy go również dlaczego warto biegać. "Przede wszystkim to dobre dla zdrowia. Ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie, podam jednak przykład mojego kolegi, który podczas swojego pierwszego maratonu na 41 kilometrze powiedział, że nigdy więcej w nim nie wystartuje. Po dobiegnięciu do mety i chwili odpoczynku zapytał mnie, to gdzie teraz biegniemy? Z bieganiem jest jak z chodzeniem po górach, człowiek chce zaliczyć kolejny swój szczyt i trasę. Kto nie zacznie biegać ten nie zrozumie tego sportu."

W trakcie dzisiejszych zawodów obecny był również jeden z jego organizatorów, Marek Wnuk, dyrektor elbląskiego MOSiR, którego zapytaliśmy o przygotowania tego biegu. "Pierwsze przygotowania rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Najważniejszą zasadą było w dalszym ciągu zorganizowanie trasy biegu na dystansie 10 km, jak w latach poprzednich. Na wniosek uczestników, którzy licznie wyrazili nam swoje opinie o zeszłorocznej trasie, zmieniliśmy ulice, którymi będzie przebiegać trasa biegu. Zrezygnowaliśmy z kostki brukowej, na nią narzekało sporo zawodników. W przyszłym roku planujemy także zmienić trochę ulice na trasie, marzy nam się by bieg przebiegał wzdłuż centrum miasta, by więcej kibiców mogło przyjść i dopingować. Wszystko jednak zależy od szybkości pracy robotników, remontujących elbląskie ulice. Cieszy nas ogromnie ilość tegorocznych uczestników i pobity rekord frekwencji."

Szczegółowe wyniki na stronie maratonypolskie.pl.