› siatkówka |
ponad rok temu
23.04.2016 Maciej Markowski komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Siatkarki elbląskiego zespołu E. Leclerc Orzeł Elbląg nie dały rady wyrwać zwycięstwa z rąk faworyzowanych przeciwniczek AZS-u Opole i uległy w drugim meczu turnieju półfinałowego 1:3. Takie rozstrzygnięcie zamyka rywalizację w grupie "tarnowskiej", z której do wielkiego finału wchodzą gospodynie Grupa Azoty PWSZ Tarnów oraz wciąż niepokonane na drugoligowych parkietach w tym sezonie opolanki. Orzeł kończy zatem walkę o I ligę na 1/2 i marzenia o promocji musi odłożyć na kolejne rozgrywki.
Mecz z siatkarkami trenera Grzegorza Silczuka był dla naszych zawodniczek walką o "być albo nie być". Przegrana definitywnie przekreślała szanse elblążanek na wejście do finału, wygrana natomiast przedłużała nadzieję. Na parkiecie spotkały się dwie najlepsze drużyny po rundzie zasadniczej, ale pod siatką wyraźnie lepsze były opolanki, które tylko w trzecim secie straciły na moment kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W pozostałych przeciwniczki udowodniły ponad wszelką wątpliwość, do kogo należy obecnie tytuł najlepszej II-ligowej (jeszcze) ekipy siatkarskiej. Niestety zderzenie naszych siatkarek z drużynami o większym doświadczeniu oraz znacznej sile rażenia w ataku pokazało, jak wiele pracy czeka jeszcze podopieczne Andrzeja Jewniewicz oraz Wojciecha Samulewskiego w przyszłości, ale także mówi coś więcej o różnicy poziomów w poszczególnych grupach II ligi.
W pierwszym secie po początkowych kłopotach z wykończeniem dobrze rokujących akcji (5:1 dla rywalek) elblążanki zaczęły odzyskiwać blask i z każdym kolejnym punktem zbliżały się do remisu, który nastąpił przy stanie po 17. Wydawało się, że kryzys został zażegnany, a do wygrania pierwszego seta ponownie aspirowały dwie drużyny. Opolanki nie dały się jednak wyprzedzić i szybko raz jeszcz odskoczyły orlicom na 3-4 oczka. Przy pierwszej piłce setowej dopełniła dzieła Karolina Michalkiewicz - MVP pierwszego i drugiego spotkania.
Drugi set miał zupełnie inny przebieg w pierwszych kilkunastu minutach. Żaden z zespołów nie był w stanie wypracować znaczącej przewagi, a najczęściej na tablicy wyników pojawiał się rezultat remisowy (aż 10 razy). Tak było do stanu 13:13. Wtedy krótką serię odpaliły opolanki i raz jeszcze Orzeł musiał odrabiać 4 punkty straty. Tego naszym siatkarkom zrobić się nie udało i druga odsłona padła łupem AZS-u do 19.
Trzeci set to zespół E. Leclerc, który pamiętamy z rozgrywek ligowych. Świetny na zagrywce, skuteczny na środku, pewny w bloku i dokładny w odbiorze. Na szczególne słowa uznania zasługuje w obozie elbląskim Katarzyna Szostak - bezbłędna zarówno w ataku jak i obronie, Ewelina Frąszczak, która robiła spory użytek ze swojej siły, Monika Tchórzewska, która jak magnes ściągała większość piłek uderzanych przez opolanki, a także Aleksandra Szczygłowska - podejmująca ryzyko z bardzo niewygodnych pozycji. 4-5 punktów zdobyte już na wstępie pozwoliły orlicom szybko rozstrzygnąć seta na własną korzyść i ponownie sprawa triumfu była otwarta. Trzecia partia: 25:19 dla Orła.
To, co jeszcze wydawało się możliwe po poprzedniej części, w miarę upływających minut zaczęło się rozmywać. Siatkarki z Opola, gdy już uzyskały delikatną przewagę, nie oddały jej do ostatniej piłki. Orzeł starał się naciskać i kilka razy wydawało się, że jeszcze nie pora na rozstrzygnięcie, ale innego zdania były rywalki, które z 10:7 wyszły na 15:11 i zaczęły seryjnie punktować. 5 akcji bez odpowiedzi ze strony elblążanek praktycznie zamknęly rywalizację w grupie i AZS Opole wygrał czwartego seta do 15 i całe spotkanie 3 do 1.
E. Leclerc Orzeł Elbląg - AZS Opole 1:3 [-21; -19; 19; -15]
Orzeł: Weronika Wołodko, Aleksandra Szczygłowska, Katarzyna Szostak, Monika Tchórzewska, Izabela Wąsik, Marta Waszak, Ewelina Frąszczak.
Trener: Andrzej Jewniewicz & Wojciech Samulewski.
Jutro nasze siatkarki wyjdą na parkiet, aby zmierzyć się z Mazovią Warszawa w meczu o 3 miejsce w zawodach. Początek spotkania o godzinie 13:30.
Orzeł rozpoczyna bój o Final Four II ligi. Gdzie obejrzeć? › ponad rok temu › 21.04.2016 |
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |