fot. facebook.pl
Ekstraklasa – kierunek i marzenie każdego polskiego klubu, za którego sterami stoją ambitni właściciele. Droga na ten piłkarski „szczyt” jest wyboista i kręta, a miejsce w gronie najlepszych niepewne i zmienne. Jednak pod pewnymi względami Olimpia już teraz mogłaby konkurować z klubami z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Oczywiście wielka w tym zasługa fanów Miejscowych, którzy swój klub otaczają szczególną pieczą, co nie oznacza, że są wobec niego bezkrytyczni.
Social media w dzisiejszych czasach są jednym z głównych narzędzi promocji klubu. Ilość użytkowników odwiedzających dany profil i klikających w „Lubię to” mówi nam coś niecoś o popularności konkretnych zespołów. Oczywiście wpływ na to ma wielkość aglomeracji i liczba mieszkańców danej miejscowości. Stąd łatwo wywnioskować, że najbardziej obleganymi profilami mogą pochwalić się ekstraklasowe kluby, jak Legia, Lech, Wisła czy Śląsk. Każde z tych miast zamieszkuje ponad pół miliona osób, co przekłada się na większe zainteresowanie.
Biorąc tylko to pod uwagę i mając na uwadze fakt, iż Elbląg dalece odbiega wielkością od wspomnianych polskich miast, zainteresowanie Żółto-biało-niebieskimi ze strony ludzi jest na miarę klubów z Ekstraklasy. Oczywiście zakres działań marketingowych topowych polskich ekip piłkarskich jest zdecydowanie rozleglejszy. Tylko pod działalność w social mediach budowane są w strukturach klubowych oddzielne zespoły, które w całości trzymają rękę na pulsie jeżeli chodzi o kontakt na linii klub – fani.
W zestawieniu, które znaleźć można na oficjalnym profilu klubu z Agrykola widać, jak wygląda statystyka ilościowa fanów Olimpii w stosunku do zespołów ekstraklasowych. Elbląski klub plasuje się na 15 pozycji. Jest zaraz za liderującym Piastem Gliwice, ale już przed Górnikiem Łęczna. Według danych na dzień dzisiejszy liczba fanów Miejscowych wynosi ponad 15 tysięcy. Daleko nam do Legii (900 000 fanów) czy Lecha (630 000), ale i tak warto docenić fakt, że różnice są w zasadzie bardzo niewielkie, jeśli spojrzymy na Termalicę czy własnie Piasta.
Może to tylko ciekawostka, a może pewna przesłanka, jednak wskaźnik zainteresowania ewidentnie pokazuje tendencję wznoszącą, jeśli chodzi o III-ligowca z Elbląga.