Sezon wkracza w decydującą fazę. Do zakończenia batalii w drugiej lidze zostało tylko 6 spotkań. Każde będzie miało znaczenie. Dla tych, co walczą o awans i tych, którzy drżą przed widmem degradacji. Jak wyglądają szanse klubów z Elbląga?
Trudno nie zauważyć, że Olimpia względem Concordii jest w uprzywilejowanej sytaucji. Przeanalizowaliśmy mecze, jakie wszystkie zespoły zagrają do końca sezonu. W tej plątaninie statystyk, uważanych za najwyższe stopniowanie kłamstwa, daje się jednak zauważyć interesujące wnioski. Spróbujmy się dokładniej z nimi zapoznać, a uzyskamy odpowiedź na kilka podstawowych pytań w tej nieobliczalnej lidze.
Wszyscy chcielibyśmy założyć od razu wariant optymistyczny. Gdy przyjmowaliśmy wyjatkowo pozytywne założenia, w pewnym momencie musieliśmy oszukiwać samych siebie, typując rezultaty w rzeczywistości odbiegające od siły zespołów.
Zatem do zdobycia jest jeszcze 18 punktów. Znajdująca się na granicy Olimpia Elbląg wyznacza warunki dla pozostałych zespołów. Obecna linia bezpieczeństwa to 40 punktów. Sytuacja jest klarowna. Jak na razie przed następna kolejką jeszcze wszyscy mają szansę osiągnąć swoje założenia. Zacznijmy od grupy walczącej przed spadkiem. Ale tej będącej w trudniejszej sytuacji. W każdym z tych klubów szukamy znaczących spotkań dla zespołów z Elbląga.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki
W następnej kolejce odbędzie się arcyważne spotkanie dla Świtu i Olimpii Elbląg. Gospodarze są na ostatnim miejscu w lidze z dorobkiem 24 punktów. To stawia sprawę jasno. Tylko wygrana daje im szanse na utrzymanie. W przypadku triumfu Olimpii zespół trenera Adama Borosa zdegraduje rywala. Do zdobycia dla gospodarzy zostałoby tylko 15 punktów, a to mogłoby dać już maksymalnie 9 pozycję. Trzeba się zatem spodziewać pojedynku wyjątkowo zaciętego.
Radomiak
Kluczowe będzie spotkanie ze Stalą Mielec. W Radomiu znów emocje i chęć utrzymania po wygranej z Motorem. Jednak zostało już coraz mniej spotkań do końca sezonu. Na dodatek Stal Mielec będzie chciała zdobyć punkty na wyjeździe. Ewentualny remis to niezła informacja dla Olimpii. Wówczas zespół trenera Adama Borosa zagrałby z Radomiakiem, który byłby praktycznie zdegradowanym zespołem. Na wyjeździe najgorszym w lidze. Po ewentualnych niepowodzeniach Radomiaka, poznalibyśmy kolejnego spadkowicza.
Concordia
Z Legionovią będzie miała trudne zadanie - powstrzymać Rycerzy Wiosny. Jednak pokazała już, że potrafi spotkania nie przegrać. To byłaby chyba jedyna szansa, by bezpośredni rywal Olimpii nie odskoczył. Bo piłkarze z Legionowa mają świetny terminarz. Grają ze Stalą Rzeszów u siebie, z najprawdopodobniej zdegradowanym Świtem czy na własnym boisku z będącymi w takiej sytuacji Radomiakiem i Motorem. Trudno nie dopisywać przynajmniej 15 punktów. Wydaje się, że tylko zespół z Elbląga jest najtrudniejszą przeszkodą. Legionovia jest ogromnym faworytem do utrzymania. Concordia musi wygrać wszystkie spotkania do końca. To najważniejszy warunek. Grają z Olimpią Zambrów, Stalą Stalowa Wola, Garbarnią. Tylko w przedostatnim spotkaniu trudnym rywalem będą Wigry. Zespół z Suwałk nie odpuści zapewnienia sobie utrzymania. Na dodatek w ostatnim starciu zespół trenera Jesusa Vicente Gimenzeza wyjeżdża do Tarnobrzega, gdzie zaplanowano fetę z okazji zajęcia pierwszego miejsca w lidze.
Olimpia Zambrów
Muszą wygrać z Pogonią Siedlce, a potem z Concordią i Stalą Rzeszów. Potknięcie oznacza degradację na kilka kolejek przed końcem sezonu.
Garbarnia
Spadek jest prawie przesądzony. Terminarz jest wyjątkowo nieprzychylny. Najbliższe spotkania to Wigry na wyjeździe i dwumecz z Siarką i Pogonią.
Motor Lublin
To będzie heroiczna walka, jednak wyjątkowo trudna. Lublinianie zmierzą się z Pelikanem, i patrząc na determinację gospodarzy po efektownej wygranej, to Motor jest faworytem. Tylko, że kolejek coraz mniej, a do zagrania spotkania na wyjeździe z Wisłą Puławy i u siebie ze Stalą Mielec. Jak nie zdobędą w tych trzech starciach przynajmniej 7 punktów to spadną. Wtedy z Olimpią wystąpi zdegradowany już zespół.
Między następnymi klubami dojdzie do walki o utrzymanie. Tutaj będą emocje do końca sezonu. Chociaż niektórzy mogą zapewnić sobie pozostanie na tym szczeblu już wcześniej. Napisaliśmy już o Legionovii, który to zespół jest w stanie znaleźć się nawet na podium. To zasługa terminarza, ale i znakomitej formy w tej rundzie.
Pelikan Łowicz
Ten zespół ma jeden z trudniejszych terminarzy w tej grupie. Słabych przeciwników tam nie będzie. Najpierw bitwa w Lublinie, z mającym szanse na utrzymanie Motorem. Potem u siebie Wigry, Wisła Puławy na wyjeździe, oraz Siarka, walcząca z Pogonią o zapewnienie sobie awansu i pierwszego miejsca. Nawet, gdy będą z tych spotkań korzyści, to są dodatkowo starcia w Mielcu i u siebie z Pogonią. Każdy rywal będzie miał o co grać.
Stal Rzeszów
Mimo trudnego terminarza wydaje się, że Stal do końca będzie groźna. Zmierzy się u siebie ze Zniczem, a głównie na własnym stadionie zdobywa punkty. Nawet trudne wyjazdy do Legionowa i Stalowej Woli nie zmniejszą szans na utrzymanie. Na własnym stadionie mają Olimpię Zambrów i Garbarnię, a losy pozostania w lidze mogą zadecydować się w Suwałkach, gdzie zagrają z zespołem Wigier.
Stal Mielec
Ważne spotkanie z Radomiakiem. Muszą gonić po kilku porażkach na własnym stadionie, ale wciąż są w grze. Najważniejsze, że u siebie mają najgroźniejszych przeciwników w walce o utrzymanie, a na wyjazd jadą do Lublina. Gdy będą punktować sytuacja będzie groźna dla Olimpii. Bo elblążanie mogą w ostatnim spotkaniu bronić się przed klubem z Mielca, który będzie musiał wygrać, by zostać w lidze.
Stal Stalowa Wola
Najpierw Siarka na wyjeździe. Potem Pogoń i Concordia. Tutaj trzeba liczyć na zgubienie punktów przez rywala. W następnych spotkaniach mają łatwiejszy zestaw, bo grają u siebie ze Stalą Rzeszów i Radomiakiem, na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W ostatnich spotkaniach będą zwiększać swój dorobek punktowy.
Olimpia Elbląg
Wszystko w rękach zespołu trenera Adama Borosa. Przy odpowiednich założeniach Radomiak i Motor mogą już nie mieć o co walczyć z elblążanami. Najtrudniejsze będą jednak mecze wyjazdy z Limanovią i Wisła Puławy. Jak Olimpia Elbląg nie da się tam ograć zostanie najprawdopodobniej mecz o utrzymanie na koniec sezonu, który odbywać się powinien przy ogromnej presji na klubie z Mielca.
Limanovia
Natłok takich zespołów, jak Znicz, Stal Mielec, Legionovia sprawia, że utrzymanie jest odległą sprawą.
Wisła Puławy
Silny zespół z dużą szansą na utrzymanie. Jak poradzą sobie z Limanovią, to potem zagrają dwa spotkania u siebie z Motorem i Pelikanem. Mogą jechać na dużym luzie do Mielca. I pozostaje im spotkanie na własnym stadionie z Olimpią, i na wyjeździe z Pruszkowem. Starcie z klubem z Elbląga będzie jednym z kluczowych dla sytuacji w lidze. Znicz mógłby przystąpić do rywalizacji z Wisłą już pewny utrzymania.
Znicz Pruszków
Najważniejsze wydaje się spotkanie ze Stalą Rzeszów na wyjeździe. Jak tam nie przegrają to sprawa jest dla nich w miarę łatwa. Zmierzą się u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i potem z Radomiakiem. Mają jeszcze w Pruszkowie klub z Limanowej i potrzebują ewentualnie nawet remisu by się utrzymać. Na dodatek jeszcze jest spotkanie z Motorem i bezpośrednim rywalem Wisłą Puławy na własnym stadionie.
Wigry Suwałki
Wigry mają 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. W następnym spotkaniu grają u siebie z Garbarnią, więc wygrana jest ich obowiązkiem. Zwłaszcza, że potem zmierzą się na wyjeździe z Pelikanem, Siarką i w Suwałkach z Pogonią. Nawet kilka niepowodzeń wydaje się, że nie wpłynie na problem z utrzymaniem. Okazją by zapewnić sobie zostanie w lidze będzie mecz z Concordią. Wówczas okaże się, czy w ostatnim spotkaniu w tym sezonie ze Stalą Rzeszów rywal Olimpii będzie miał łatwiejsze zadanie.
Pogoń Siedlce, Siarka Tarnobrzeg
Te zespoły awansują jednak zostaje pytanie, z których miejsc. Łatwiejszy terminarz ma Siarka mimo tego, że wystąpi w Siedlcach. Zespół Pogoni zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola, Wigrami i Pelikanem.
Jak widać kilka spotkań do zakończenia sezonu przypominają bieg długodystansowy. Po kolei będą odpadać poszczególne zespoły. Trzeba trochę zweryfikować ogólne spostrzeżenia i powiedzieć, że do utrzymania prawdopodobnie jednak potrzeba więcej jak 50 punktów.
