Meblarze walczący o awans do Superligi, przegrali na wyjeździe 23-25 z MKS Kalisz. Podopieczni trenera Dariusza Molskiego nie potrafili w końcówce rywalizacji utrzymać prowadzenia, dlatego, że mieli problem z wykorzystaniem okazji rzutowych. Wójcik w tej sytuacji jest na czwartej pozycji w lidze.
W zasadzie gospodarze są ciężkim rywalem dla faworytów rozgrywek. Na własnym terenie przegrali minimalnie z Wybrzeżem Gdańsk. Niedawno ograli Spójnią Gdynia więc są w coraz lepszej dyspozycji. Mimo ambicji rywal potrafił dogonić Meblarzy.
Trener naszych zawodników mówił, że Wójcik musi pokazywać odpowiedni poziom sportowy.Tym bardziej będzie niezadowolony po tym słabszym występie. Kalisz w pierwszych minutach zaczął od składnych ataków i na tablicy było 7-2 dla miejscowych. Mimo tego Wójcik zdołał odrobić dystans więc do przerwy 11-12 dla elblążan. W drugiej części Wójcik nie trafił przez 10 minut czego efektem były bramki dla Kalisza. Słabsza postawa w ataku sprawiła, że w kluczowych sytuacjach rywal rzucał celniej i potrafi wygrać
MKS Kalisz - Meble Wójcik Elbląg 25-23 (11-12)
MKS Kalisz: Jarosz, Potocki - Wawrzyniak 6, Bałwas 4, Sieg 4, Galewski 3, Adamski 3, Drej 2, Misiejuk 1, Książek 1, Kobusiński 1, Nowakowski M., Gomółka, Czerwiński, Nieradko
Meble Wójcik Elbląg: Głębocki, Ram - Kupiec 6, Szopa 3, Malczewski 2, Adamczak Pi. 2, Netz 2, Tórz 2, Adamczak Pa. 1, Gębala 1, Olszewski 1, Malandy, Spychalski