Meblarze skruszą Stal? PGNiG Superliga wraca do Elbląga

 fot. archiwum elblag.net

Maciej Markowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Po 2 miesiącach oczekiwania, piłka ręczna na najwyższym poziomie w wykonaniu panów wraca do Elbląga. Już jutro (8 lutego) piłkarze tegorocznego beniaminka Meble Wójcik podejmą w rewanżowym spotkaniu SPR Stal Mielec. Dla zawodników trenowanych przez Jacka Będzikowskiego to drugi mecz w przeciągu 4 dni, ale pierwszy ligowy. Gospodarze celują oczywiście w zwycięstwo, ponieważ rywal jest w ich zasięgu, co pokazało poprzednie starcie na obiekcie rywali, w którym elblążanie nieznacznie ulegli 18 do 21. Obydwie drużyny trapi plaga kontuzji i przez to trudno wskazać zdecydowanego faworyta. Pierwszy gwizdek o godz. 18:30 w Hali Sportowo-Widowiskowej.

Przed czterema dniami szczypiorniści Wójcika zakończyli swoją krótką przygodę z Pucharem Polski. Meblarze odpadli w 1/8 finału z trzecią siłą w Polsce, czyli Azotami Puławy po dość jednostronnymi widowisku. Dla sztabu szkoleniowego była to jednak ostatnia już okazja do sprawdzenia formy przed wznowieniem Superligi, na której teraz w pełni będą się mogli skoncentrować. Niestety to nie porażka była tamtego popołudnia najgorszą wiadomością dla klubu. Do listy kontuzjowanych graczy dołączył następny rozgrywający Jakub Olszewski. Po zderzeniu z Danielem Żółtakiem w końcówce spotkania z puławianami Olszewski został odwieziony do szpitala. Badania wykazały naderwanie mięśni pleców. Poza rozgrywającym nadal trener zespołu nie może korzystać z usług: Michała Tórza, Pawła Adamczaka, Kamila Netza oraz Jakuba Malczewskiego. Skrócona ławka rezerwowych może stanowić kłopot, ale Jacek Będzikowski jest przekonany o tym, że przeciwnika można pokonać.

- Wiemy dokładnie czego się spodziewać po Stali i co musimy zrobić, żeby pokonać ten zespół. Nawet przy dużej ilości kontuzji, ta drużyna będzie grać tak samo, jak w innych meczach, zmienią się jedynie wykonawcy i to na nich musimy uważać. Myślę, że powinniśmy u siebie wygrać, ale miejmy nadzieję, że dotrwamy w zdrowiu do tego spotkania.

Podobna sytuacja dotknęła najbliższego rywala, czyli piątą drużynę grupy pomarańczowej, która zgromadziła na swoim koncie 15 punktów w 15 meczach. Do Elbląga na pewno nie przyjadą Hubert Łukawski, Grzegorz Barnaś, Michał Wypych, Wiktor Kawka i Marcin Basiak. Doświadczenie będzie jednak po stronie gości najbliższego pojedynku, którzy również myślą o zdobyciu kompletu punktów.

- Zdecydowanie jedziemy tam po 2 punkty. Nastawieni jesteśmy na to, że będzie ciężko, ale przeciwnik jest na naszym poziomie - w naszym zasięgu. Trzeba wygrać. [...] Na pewno Elbląg jest już zgranym zespołem i będzie na pewno ciężej. My patrzymy na siebie i damy z siebie wszystko - mówił Marcin Basiak. - Elbląg to drużyna ambitna, głodna zwycięstwa, na pewno będzie chciała się nam postawić i wygrać, bo musi te punkty zbierać - tak jak i my. Myślę jednak, że nasze obycie, ogranie w tej lidze, większe doświadczenie spowoduje to, że zakończymy ten mecz z happy endem i będziemy zadowoleni z wyniku - dodawał z kolei Tomasz Sondej, drugi trener klubu z Mielca.

Piłkarze Meble Wójcik jako tegoroczny nowicjusz w elicie polskiego szczypiorniaka oraz przez pryzmat wyników całej pierwszej rundy, zawsze będzie upatrywany jako potencjalny dostarczyciel punktów. Takie podejście elblążanie mogą jednak wykorzystać jako swoją przewagę. Są kluby, które jeszcze przed wizytą w Elblągu dopisują sobie punkty do swojego konta, co może mieć wręcz odwrotny skutek. Mielczanie raczej tego błędu nie powinni popełnić, ponieważ dobrze pamiętają, jak ciężko grało się przeciwko naszej drużynie u siebie. Dzięki lepszej pierwszej połowie (10:6) punkty zostały u gospodarzy. Drugą połowę wygrali jednak elblążanie 12:11. Żeby wygrać, trzeba będzie rozegrać równe 60 minut. Czy to się uda naszym zawodnikom i odniosą drugie zwycięstwo w Superlidze? Czekamy na to od 12 listopada ubiegłego roku - od meczu z Pogonią Szczecin.

16 kolejka PGNiG Superligi mężczyzn

Meble Wójcik Elbląg vs. SPR Stal Mielec

Początek meczu 8 lutego o godz. 18:30

Hala Sportowo-Widowiskowa przy al. Grunwaldzkiej 135