Matłoka opuścił Concordię na rzecz Sokoła

 fot. sokolostroda.com

Maciej Markowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Piąty zespół grupy podlasko-warmińsko-mazurskiej III ligi, czyli Sokół Ostróda zaprezentował dwóch nowych zawodników swojego klubu. Pierwszego marca piłkarzem ostródzkiego zespołu, obok 24-letniego Jakuba Sierzputowskiego, który przyszedł z Mławianki Mława, został eks (już) golkiper Concordii Elbląg, czyli Przemysław Matłoka. Od dłuższego czasu mówiło się o jego odejściu z drużyny prowadzonej przez Łukasza Nadolnego, lecz do tej pory nie było oficjalnego potwierdzenia, aż do teraz. Bramkarz z nowym klubem związał się do 30 czerwca 2016 roku.

27-letni Przemysław Matłoka to wychowanek Pomezanii Malbork, który po kilku sezonach spędzonych w malborskiej ekipie, przeszedł do Huraganu Morąg, a po 2 sezonach trafił w końcu do Elbląga, do pomarańczowo-czarnych. W barwach Concordii rozegrał 2 pełne sezony (2013/2014 i 2014/2015). Teraz odchodzi przed rundą wiosenną, aby zasilić Sokoła. W bieżących rozgrywkach III ligi piłkarskiej wychodził na murawę szesnastokrotnie (zawsze w pierwszej „11”). W pięciu spotkaniach zachował czyste konto. Spędził między słupkami łącznie 1440 minut, w trakcie których otrzymał 2 żółte kartki i zanotował jedną bramkę samobójczą.

Matłoka od dłuższego czasu poszukiwał nowego pracodawcy. Przez tydzień przebywał na testach w trzecioligowym zespole grupy pomorsko-zachodniopomorskiej, czyli KS Chwaszczyno, który obecnie plasuje się w tabeli na piątej pozycji. Ostatecznie do transferu nie doszło, choć klub był zainteresowany zakontraktowaniem bramkarza z Elbląga. Fiaskiem zakończyły się jednak negocjacje dotyczące warunków przejścia. Nie udało się zarządom klubów osiągnąć porozumienia ze względu na rozbieżności finansowe. Skorzystał z tego Sokół Ostróda i od początku marca Matłoka będzie strzegł bramki drużyny trenowanej przez Tomasza Sokołowskiego – byłego piłkarza warszawskiej Legii.

To kolejne osłabienie 10 zespołu III ligi. Strata kolejnego zawodnika nie wróży najlepiej, a już za chwilę trzeba będzie wyjść na boisko i zmierzyć się w walce o punkty, których Concordia potrzebuje, aby uniknąć relegacji.