Kram Start nokautuje. Jelenia Góra zdobyta

Sylwia Lisewska ma już na swoim koncie 12 bramek w Superlidze fot. BR / archiwum elblag.net

Maciej Markowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Wymarzony początek sezonu notują piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg. Po zeszłotygodniowej wygranej przed własną publicznością z Piotrcovią 29 do 20 przyszła pora na pierwsze spotkanie wyjazdowe, a rywalkami naszych szczypiornistek były zawodniczki z Jeleniej Góry. Miejscowy KPR już w pierwszej kolejce pokazał się z dobrej strony i dlatego sądzono, że ściany własnej hali dopomogą drużynie w zdobyciu pierwszych punktów. Jednak nawet gospodynie nie mogły przypuszczać, jak ciężko będzie ziścić to marzenie na parkiecie w potyczce z ekipą Andrzeja Niewrzawy. Elblążanki już w pierwszej części zupełnie zdystansowały przeciwniczki i dzięki temu grały w pełni rozluźnione w drugiej połowie, co przyczyniło się do pogromu jeleniogórzanek i kolejnych 2 punktów. Start pokonał KPR 35 do 18 i wskoczył na fotel lidera Superligi kobiet.

O tym, że drzemie potencjał w nadgarstkach piłkarek z Jeleniej Góry, przekonali się przed tygodniem fani koszalińskiej Energi. Choć jeleniogórzanki przegrały z akademiczkami 4 golami, to pozostawiły po sobie wrażenie zespołu ze sporymi możliwościami. Świetnie KPR zagrał zwłaszcza w drugiej połowie, w której rzucił aż 19 bramek, co przyniosło drużynie w sumie 30 trafień. Z niezłej strony zaprezentowały się przede wszystkim Tatiana Bilenia, Sabina Kobzar oraz Joanna Załoga. Teraz dodatkowo zespół Tomasza Konitza miał za sobą wsparcie trybun. Ani jednak trio z Koszalina, ani kibice, nie mogli stawić dzisiejszego popołudnia czoła szczypiornistkom z Elbląga oraz ich niezawodnym sympatykom. Formacja defensywna Kram Startu odcięła źródło zagrożenia płynące z rąk Kobzar oraz Bilenii, tolerancję błędu ograniczając do minimum (ani jednego wykluczenia w trakcie 60 minut meczu i tylko 7 straconych goli). Poniżej swojego poziomu nie schodziła wyłącznie Załoga. W wypadach pod bramkę rywalek natomiast elblążanki imponowały pomysłowością i regularnością, a na listę strzelczyń wpisało się aż 11 piłkarek. Rezultat i styl na miarę czołowego teamu Superligi.

Pierwsze fragmenty spotkania zwiastowały zażarty bój o każdy centymetr parkietu. Drogę do bramki KPR-u wskazała swoim koleżankom z zespołu była piłkarka miejscowej drużyny, czyli Dominika Grobelska. Gospodynie były skoncentrowane i skrupulatne, dzięki czemu utrzymywały kontakt z faworyzowanymi rywalkami. Z upływem kolejnych sekund zarysowywała się coraz wyraźniejsza przewaga Startu, która miała wymierny efekt po stronie zdobyczy. Świetnie funkcjonowała druga linia zespołu z Lisewską, Wagą i Muchocką. Najpierw elblążanki wyszły na dwupunktowe prowadzenie, które rosło z biegiem wydarzeń na boisku. Gdy kilka celnych rzutów zanotowały zawodniczki Andrzeja Niewrzawy, szkoleniowiec zespołu posłał w bój zmienniczki. To zupełnie nie wpłynęło na poziom prezentowany przez czwartą ekipę poprzedniego sezonu. Dobrą zmianę dała zwłaszcza Aleksandra Kwiecińska, która miotała lewą ręką piłki nie do obrony. Jeszcze przed przerwą przewaga osiągnęła 9 bramek i Kram Start Elbląg schodził do szatni przy wyniku 20 do 11.

W powietrzu wisiała bardzo wysoka porażka gospodyń. Szczypiornistki gości nie były w stanie zaspokoić pragnienia na kolejne bramki i seryjnie trafiały do siatki jeleniogórzanek. Szkoleniowiec elbląskiego klubu był pewny pozytywnego rozstrzygnięcia i dał szansę wykazać się wszystkim swoim podopiecznym, a te prawie w komplecie odwdzięczyły mu się bramkami. Przemianowana na rozgrywającą Aleksandra Jędrzejczyk doskonale sprawdzała się w nowej roli, choć w drugiej połowie piłkarki z Jeleniej Góry nie utrudniały przesadnie życia swoim przeciwniczkom. Bez zastrzeżeń grał ponadto blok obronny, który miał za swoimi plecami gibką Sołomiję Szywerską. Te wszystkie elementy złożyły się na obraz drugiej części, którą Kram Start wygrał 15 do 7, a całą rywalizację 35 do 18. Wysoka forma elblążanek cieszy oko fanów piłki ręcznej w Elblągu, ale pierwszy poważny sprawdzian dyspozycji zespołu odbędzie się w czwartej kolejce Superligi, gdy nasze piłkarki wybiorą się do Lubina na starcie z niewygodną "siódemką" Metraco Zagłębia.

KPR Jelenia Góra - Kram Start Elbląg 18:35 [11:20]

KSE: Powaga, Szywerska - Lisewska 7, Jędrzejczyk 5, Kwiecińska 6, Waga 5, Balsam 2, Muchocka 2, Stokłosa 2, Andrzejewska 2, Grobelska 1, Gerej 1, Świerżewska 1, Dankowska 1, Szopińska.

Trener: Andrzej Niewrzawa.

Zanim jednak dojdzie do konfrontacji z Zagłębienm, rozpędzone piłkarki Startu 17 września rozegrają spotkanie numer 3 w Superlidze. Do Elbląga zawita drużyna beniaminka z Kobierzyc, która cały czas dostraja się do gry na najwyższym poziomie. Początek meczu III kolejki o godzinie 17:00 w hali sportowo-widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej 135.

Wyniki 2 kolejki Superligi:

Vistal Gdynia : MKS Selgros Lublin

UKS PCM Kościerzyna 24:24 MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 19:19 AZS Łączpol AWFiS Gdańsk

KPR Gminy Kobierzyce 21:35 Energa AZS Koszalin

Metraco Zagłębie Lubin 24:30 Pogoń Baltica Szczecin