› piłka ręczna |
ponad rok temu
4.11.2013 Marcin Walędzik komentarzy 0 ocen 4 / 100% |
A A A |
Piłkarki ręczne elbląskiego Startu po wczorajszym meczu zapisały w swoim ligowym dorobku kolejne dwa punkty. Tym razem różnicą 7 bramek pokonały drużynę MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Drużyna Antoniego Pareckiego zaprezentowała grę zrywami. Wyrównana walka trwała do 23 minuty, później to Start przejął inicjatywę i ani przez chwilę jego zwycięstwo nie było zagrożone.
Dobra gra od 20 minuty
Wczorajszy mecz rozpoczął się od skutecznego trafienia w wykonaniu Agaty Wypych. Elbląg odpowiedział bramką Janaczek, która wyszła w podstawowym składzie. Trener Parecki zaskoczył, bo w pierwszej siódemce wystawił również Sądej i Sielicką. Start miał jednak przez pierwsze minuty problemy z ustawieniem szczelnej obrony, przez którą co chwilę z łatwością przedzierała się wspomniana Wypych. To ona rzuciła pierwsze trzy bramki dla zespołu przyjezdnych. Nasza drużyna była często faulowana podczas oddawania rzutu, stąd też sędziowie dyktowali rzuty karne. Między 3 a 14 minutą podyktowali ich dla nas aż 5. Waga i Grzyb skutecznie je wykańczały. Po ostatnim z nich przegrywaliśmy 6:7. Piotrcovia opierała swoją grę tylko na barkach Wypych, która raz za razem przedzierała się przez naszą dziurawą obronę.
Pierwszy dobry okres gry elblążanek wydarzył się między 16 a 20 minutą. Wtedy to rzuciły one cztery bramki z rzędu. Dwie z nich padły po szybkich kontratakach. Serię przerwała...oczywiście Wypych. W 24 minucie gospodynie "odpaliły" i rozpoczęły okres bardzo szybkiej gry w kontrataku. Zaczęło się jednak od obrony, która szczelnie się ustawiała, a gdy przejmowała piłkę, to zawodniczki podawały do wybiegającej szybko do przodu Grzyb. Ta bezlitośnie wykorzystywała okazje na kolejne bramki. Skrzydłowa trafiła w ten sposób cztery kolejne akcje. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy elblążanki prowadziły 16:10, ale niestety się rozluźniły i pozwoliły rywalkom na serię trzech kolejnych trafień. W końcówce karnego nie trafiła Waga, a dodatkowo 2 minuty kary za faul otrzymała Aleksandrowicz.
Zespołowa gra i kontrola wyniku
Druga połowa rozpoczęła się od dobrej obrony w wykonaniu Startu, który wyprowadzał dzięki temu piekielnie szybkie kontry i powiększał prowadzenie. Między 34 a 37 minuty zdobył 5 bramek z rzędu. Dwie z nich grając w przewadze, po tym jak na ławkę kar powędrowała Szafnicka. W 41 minucie po golu Grzyb z karnego gospodynie prowadziły z uśmiechem na ustach 24:16. Był to 10 gol tej zawodniczki w tym spotkaniu, za co otrzymała gromkie brawa od licznie zgromadzonej publiczności. Po chwili dobry rzutowo okres zanotowała Aleksandrowicz, która trafiała z drugiej linii ponad blokiem rywalek. Po jej bramce w 49 minucie na tablicy był wynik 28:17. Chwilę wcześniej na boisku zameldowały się dwie rezerwowe skrzydłowe, Cekała i Jędrzejczyk. Tak wysokiego prowadzenia nie udało się jednak utrzymać do końca. Trener Parecki dał odpocząć podstawowym zawodniczkom i na parkiet wprowadził dużą ilość piłkarek z ławki. Gra nie wyglądała już tak efektownie, jednak potrafiły utrzymać prowadzenie kilkoma bramkami. Ciężar gry brała na siebie Aleksandrowicz i Karwecka, dwie wysokie rozgrywające. W końcówce przyjezdne zdecydowały się jeszcze na zryw w postaci trzech bramek z rzędu, jednak na odrobienie strat było zdecydowanie za późno.
EKS Start Elbląg - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:23 (16:13)
Start: Sielicka, Kędzierska - Grzyb 10, Aleksandrowicz 7, Waga 4, Zoria 3, Koniuszaniec 3, Janaczek 2, Karwecka 1, Sądej, Cekała, Wolska, Jędrzejczyk, Klonowska
Piotrcovia: Jurkowska, Skura - Wypych 12, Mielczewska 2, Cieślak 2, Szafnicka 2, Kucharska 1, Brzezowska 1, Nowak 1, Pasterniak 1, Piecaba 1, Olek, Tórz
Po 7 ligowych kolejkach Start zajmuje 5 miejsce z 8 punktami na koncie. Następny mecz elblążanki rozegrają w środę 6 listopada w Gdyni, gdzie czekać ich będzie trudne spotkanie z wiceliderem Vistalem. Na to spotkanie wybierają się najbardziej zagorzali sympatycy naszego zespołu. Faworytem pojedynku będą gospodynie, ale jeśli Start zagra na 100% swoich możliwości i równo przez całe spotkanie, to nie stoi na straconej pozycji.
Sparingowe zwycięstwo zawodniczek Startu › ponad rok temu › 30.08.2013 |
Będzie pierwsze zwycięstwo Startu w historii spotkań z... › ponad rok temu › 06.11.2013 |
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |