Potwierdziły się niestety nieoficjalne informacje, które krążyły od paru miesięcy wśród miłośników elbląskiej koszykówki i klubu MKS Truso. Mówili oni o tym, że może się on wycofać z rozgrywek o wejście do II ligi, mimo wcześniejszego zgłoszenia udziału. Dlaczego tak się stało?
Tą smutną wiadomość na swojej stronie przekazał Polski Związek Koszykówki, który w związku z tą decyzją klubu miał spore problemy z przygotowaniem terminarza spotkań dla pozostałych drużyn. Przyczyniły się temu kłopotowi także kluby Bat Sierakowice oraz Fanklub Gdynia, które również wycofały się z grania.
Jaka jest główna przyczyna rezygnacji złożonej przez MKS Truso? To co zawsze w takich przypadkach czyli kłopoty organizacyjne i pieniądze. Władze klubu miały nie lada kłopot z zebraniem odpowiedniej liczby zawodników chętnych do gry. Jednak jeszcze większe były z zebraniem odpowiedniego budżetu, który zapewniłby spokojne przygotowanie i grę. Nie znalazł się jednak żaden poważny sponsor, który wspomógłby zawodników w ich rywalizacji. Dodatkowo miasto także nie bardzo było chętne wspomagać klub. Te powody zadecydowały, że w najbliższym sezonie ligowej koszykówki w Elblągu nie zobaczymy. A szkoda, bo mecze MKS Truso cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców, którzy bardzo licznie wypełniali halę sportową w Zespole Szkół nr 1 przy ulicy Korczaka.
Rzeczywistość jest jednak brutalna – sport w dzisiejszych czasach żyje ze sponsorów. Gdy ich nie ma – nie ma sportu. Trzeba jednak przyznać jasno, brak zespołu w tej dyscyplinie sportu jest wstydem dla naszego miasta. Skoro swoje drużyny mają dla przykładu Kwidzyn, Kolbudy czy Starogard Gdański, to dlaczego my nie możemy mieć? Dlaczego wsparcie finansowe Miasta jest tak duże dla drugoligowych piłkarzy, a zapomina się od koszykarzach? Tym bardziej, że kadra trenerska prezentuje odpowiedni poziom, zawodnicy także. Jest również gdzie grać.
Warto przypomnieć, że to właśnie z MKS Truso Elbląg wywodzi się obecny reprezentant naszego kraju, jeden z lepszych zawodników w Polsce – Przemysław Zamojski. Ci co oglądali ostatnie Mistrzostwa Europy w koszykówce widzieli, że grał lepiej niż wielkie „gwiazdy” kadry czyli Marcin Gortat, Maciej Lampe czy Łukasz Koszarek. W zeszłym sezonie jeden z koszykarzy elbląskiego klubu, a dokładnie 16-letni wówczas Mateusz Stawiak, otrzymał stypendium sportowe od prezydenta miasta. Jak widać zawodnik oraz sam klub został dość szybko zapomniany...