› piłka nożna |
ponad rok temu
2.04.2014 Michał Libuda komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Olimpia Elbląg wygrała ze Stalą Stalowa Wola. Był to już drugi z rzędu triumf zespołu trenera Adama Borosa. Tym sposobem klub z Elbląga zbliżył się do pierwszej ósemki. Zapytaliśmy kapitana naszego zespołu Tomasza Lewandowskiego, który występował dawniej w Stalowej Woli, o wrażenia z tej rywalizacji.
Powiedzieliśmy sobie, że to zwycięstwo w Zambrowie nic by nie znaczyło, gdyby nie wygrana ze Stalą. Dlatego wszyscy wyszliśmy na to spotkanie zaangażowani w stu procentach. Tylko po to, by zdobyć trzy punkty, bo to był główny cel, by na własnym stadionie wygrać. Stalowa Wola to dobry zespół. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy przeciwnik - mówi Tomasz Lewandowski.
Stal z racji pozycji w lidze wydaje się, że walczy o awans jednak zawodnik nie podziela takiej opinii. - Trudno powiedzieć czy Stal walczy o awans. Owszem znajdują się na wysokim miejscu jednak to chyba nie jest ich cel w tym sezonie. Ta liga jest wyrównana i tabela nie odzwierciedla siły danego zespołu. Boisko weryfikuje umiejętności każdego zespołu - dodaje.
W tym spotkaniu gola zdobył Anton Kołosow - Tak to była kuriozalna bramka. Trochę podobna do tej, jaką zdobył z Legionovią. Najważniejsze, że wpadło, a styl się nie liczy. Cieszy nas to, że wrócił do składu po kontuzji mięśniowej. - mówi. - To było spotkanie, w którym obydwa zespoły walczyły. Trzeba było pokazać charakter. Wydaje mi się, że to zaowocuje w następnych starciach.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |