Juniorzy Truso nie zawiedli, ale nie awansowali

 fot. archiwum elblag.net

Maciej Markowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Od piątku (3.02) do niedzieli (5.02) w Płocku odbywał się jeden z turniejów 1/16 Mistrzostw Polski w kategorii juniorskiej. W Orlen Arenie udział wzięły zespoły płockiej Wisły, gdańskiego Wybrzeża, Nielby Wągrowiec oraz młodzi podopieczni trenera Grzegorza Czapli, czyli MKS Truso Elbląg. Elblążanie nie jechali w roli typowanych faworytów do wyjścia z grupy, ale po cichu liczyli zapewne na sprawienie miłej niespodzianki. Niestety dwa pierwsze przegrane mecze z Wybrzeżem i Nielbą (w dramatycznych okolicznościach) zamknęły im drogę do awansu. Na osłodę, ostatniego dnia, utarli nosa gospodarzom, ale o przydziale miejsc to zwycięstwo już nie decydowało i Truso zajęło ostatecznie 4 miejsce. Turniej, pomimo porażki ostatniego dnia, wygrali gospodarze.

Nasi młodzi szczypiorniści to jak pamiętamy zeszłoroczni wicemistrzowie Polski w kategorii juniorów młodszych. Nie są oni rocznikiem przewodzącym, gdyż pierwszy rok grają wśród juniorów. Przed wyjazdem do Płocka wiadomo było również, że ze składu drużyny wypadli z różnych powodów zdrowotnych Kamil Karczewski oraz Filip Ostałowski. Na turnieju musieli stawić czoła starszym o rok przeciwnikom, na co jeszcze nie byli przygotowani w tegorocznych zmaganiach. Na początek los zetknął ich z Wybrzeżem, potem z Nielbą i na koniec z ORLEN Wisłą.

Piłkarze ręczni gdańskiego klubu to renomowany przeciwnik. Obecni juniorzy Wybrzeża to także mistrzowie Polski w kategorii juniorów młodszych, z tym że sprzed dwóch lat. Jakość w ich poczynaniach widać było już od startu, który ułożył się po myśli gdańszczan. Już po kilku minutach było 6:2 dla Wybrzeża, a prym wiedli bardzo skuteczni Hatnoś czy Adamczyk. Elblążanie to ambitni sportowcy i zniwelowali straty do 2 goli. Był to jednak tylko chwilowy powrót, gdyż w kolejnych akcjach dominowało Wybrzeże, które zwiększyło swoje prowadzenie do 6 bramek jeszcze przed przerwą (19:13). Trener Czapla starał się szukać rozwiązań, często wprowadzał nowe siły na parkiet i poszczególni gracze odwdzięczali mu się celnymi rzutami, lecz tempo przychodów było zbyt małe względem tempa rozchodów i przewaga narastała. Na około kwadrans wynosiła już 10 bramek, aby ostatecznie stanąć na 11. Truso musiało uznać wyższość bardziej doświadczonego oponenta i szukać punktów kolejnego dnia. Najlepszym egzekutorem w elbląskim zespole w tym starciu był Rafał Stępień, który siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy. W drugim meczu pierwszego dnia Wisła Płock rozgromiła Nielbę 47:22.

ORLEN Wisła Płock – MKS Nielba Wągrowiec 47:22 (24:9)

MKS Truso Elbląg – SPR Wybrzeże Gdańsk 24:35 (13:19)

Truso: Zakolski, Dąbrowski - Kurowski 1, Czapla 4, Ławrynowicz 3, Urbański, Grenda 1, Stępień 7, Lachowicz 1, Załuski 2, Budzich 2, Cierzan 1, Pawelec 2, Budek, Sparzak.

Trener: Grzegorz Czapla.

Drugiego dnia zawodów nasi zawodnicy stanęli pod ścianą. Przedłużenie nadziei na końcowy triumf, jakim byłby awans, oznaczało wygranie z Nielbą Wągrowiec. Drużyna z Wielkopolski awansowała do tej fazy rozgrywek dzięki dzikiej karcie przyznanej przez ZPRP. Jak grać z piłkarzami z Wągrowca zademonstrowała płocka Wisła dzień wcześniej, ale Nielba wyciągnęła wnioski z przegranej i do meczu z Truso była "nawrócona" na odniesienie zwycięstwa. Przez długie fragmenty mecz toczył się praktycznie bramka za bramkę. Minimalnie lepsi przed przerwą byli rywale, ale nie był to dystans nie do nadrobienia (15:14). Świetny mecz z ekipie z Elbląga rozgrywał Damian Pawelec, ale rywale także mieli postać nietuzinkową, czyli Wojtasa. Tuż przed końcem elblążanie wypracowali 3 gole przewagi. Do końca pozostawały 3 minuty. Wydawało się, że wynik jest bezpieczny, ale Nielba zdołała odwrócić niekorzystny rezultat i wyrównać, a na sekundy przed zakończeniem uzyskać rzut karny. Jakub Dąbrowski nie zdołał zatrzymać piłki i Nielba rzutem na taśmę zgarnęła komplet punktów. To był bolesny cios dla elblążan. W drugim spotkaniu tego dnia Wisła zapewniła sobie awans wygrywając pewnie z Wybrzeżem.

ORLEN Wisła Płock – SPR Wybrzeże Gdańsk 34:24 (18:9)

MKS Nielba Wągrowiec – MKS Truso Elbląg 28:27 (15:14)

Truso: Zakolski, Dąbrowski - Kurowski, Czapla, Ławrynowicz 5, Budzich 3, Urbański, Grenda 2, Stępień 5, Lachowicz 3, Załuski, Cierlan 1, Sparzak, Pawelec 8.

Trener: Grzegorz Czapla.

Trzeciego dnia nie było szans na zmartwychwstanie dla Truso, a dodatkowo ich rywal był pewien wyjścia z grupy na 1 miejscu. Rywalizacja trwała jeszcze o drugą pozycję pomiędzy Nielbą i Wybrzeżem. Piłkarze trenera Czapli podeszli do meczu bez większej presji, ale z mocnym postanowieniem pozostawienia po sobie dobrego wrażenia. Szybko wskoczyli na prowadzenie, którego nie oddali przez resztę spotkania, choć płocczanie mocno naciskali. Kilkakrotnie zdobywali bramki kontaktowe (10:9, 21:20), ale w końcówce kolejny bieg wrzucili elbląscy szczypiorniści i zwyciężyli zwycięzców 34 do 29! W pojedynku rozstrzygającym o miejscu 2 i 3 Wybrzeże bardzo zdecydowanie wygrało ze swoimi rówieśnikami z Wągrowca 37 do 24.

SPR Wybrzeże Gdańsk – MKS Nielba Wągrowiec 37:24 (15:11)

ORLEN Wisła Płock – MKS Truso Elbląg 29:34 (15:16)

Truso: Zakolski, Dąbrowski - Kurowski, Czapla, Ławrynowicz 9, Sparzak, Urbański, Grenda 3, Stępień 6, Lachowicz 2, Budek 1, Załuski, Budzich 4, Cierzan 1, Pawelec 8.

Trener: Grzegorz Czapla.

Warto dodać, że Truso Elbląg było jedynym reprezentantem naszego województwa na tym szczeblu rozgrywek.

Klasyfikacja końcowa turnieju (mecze / punkty / bilans):

1. ORLEN Wisła Płock   3 / 4 / 110:80

2. SPR Wybrzeże Gdańsk   3 / 4 / 96:82

3. Nielba Wągrowiec   3 / 2 / 74:111

4. MKS Truso Elbląg   3 / 2 / 85:92