Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło. Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
Próby logowania, odzyskiwania hasła i używania serwisu w oparciu o dane innego użytkownika są zapisywane. W przypadku naruszenia regulaminu, dóbr, własności innych użytkowników stosuje się rozwiązania prawne!
Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie innego rezultatu czwartego spotkania podopiecznych trenera Arkadiusza Majewskiego w tym sezonie niż zwycięstwo. Sport z natury swojej jest jednak nieprzewidywalny (i to jedna z głównych jego zalet) i bardzo często dochodzi do przełamania horyzontu oczekiwań fanów. W szczególności, jeżeli przeciwnik nie zaznał słodyczy wygranej i za wszelką cenę szuka przełamania fatalnej serii. Takim zespołem jest drużyna Gryfu-Vecro Prabut.
W czterech meczach sezonu 2015/2016 koszykarze z Prabut ani razu nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść. Po kolei lepsze okazywały się teamy: Politechniki Gdańskiej, Pogoni Lębork, Trójeczki Olsztyn oraz w ostatnim pojedynku – Adkonisu Kobylnicy, którzy dołożyli kolejny skalp do własnej kolekcji, wygrywając na wyjeździe 78 do 64. Przede wszystkim drużyna Gryfu ma spore kłopoty z grą przed własną publicznością. Na własnym parkiecie przegrała wszystkie trzy z rozegranych do tej pory spotkań. Posiada jednak bardzo pracowite i silne skrzydła w postaci dwóch nieźle punktujących graczy: Tomasza Berganowskiego oraz Kacpra Więckowskiego, na których trzeba będzie zwrócić baczniejszą uwagę.
Ciężko jednak przypuszczać, aby rozpędzonych „dekonstruktorów” przeraziła wizja meczu z Gryfem. Elblążanie, dla których ewentualny brak awansu na koniec rozgrywek byłby porażką, muszą odprawiać drużyny pokroju Gryfu. Z dużym prawdopodobieństwem tak się stanie, gdyż wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż to przyjezdni będą lepiej wspominali jutrzejsze spotkanie. Trener Majewski znalazł idealne proporcje i przygotował interesującą miksturę, która powoli zaczyna odbijać się czkawką kolejnym rywalom elblążan. Znalazł nade wszystko złoty środek dla swojej drużyny, która w każdej formacji radzi sobie równie skutecznie. Doskonale także wprowadził do zespołu nowych graczy, którzy już w poprzednim spotkaniu z GAMĄ odpłacili się szkoleniowcowi świetną grą. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, Truso powinno po raz trzeci triumfować. Nie może być inaczej skoro do Prabut wybiera się liczna grupa zagorzałych kibiców z Elbląga, na czele z Dawidem Domaszewiczem, czyli najgłośniejszym człowiekiem na każdym meczu.
Rywalizację Gryfu-Vecro Prabuty i Truso theConstruct Elbląg będzie można rzecz jasna zobaczyć na żywo już jutro (sobota, 14 listopada) o godzinie 18:00, kiedy to pierwszy gwizdek rozpocznie mecz. Wszystkich, którzy do Prabut wybrać się nie mogą, zapraszamy do kibicowania za pośrednictwem naszego portalu. Zastrzegamy jednak, że relacja live z meczu może nie dojść do skutku, ponieważ nie znamy warunków technicznych prabuckiej hali. Postaramy się jednak zrobić co w naszej mocy, aby każdy mógł uczestniczyć w sobotnich zawodach.
dodaj zdjęciaMasz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.
Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 8
7
ZADOWOLONY
0
ZASKOCZONY
1
POINFORMOWANY
0
OBOJĘTNY
0
SMUTNY
0
WKURZONY
0
BRAK SŁÓW
Komentarze(4)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.