› ROZGRYWKI
› INSTYTUCJE
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

galeria zdjęć

wszystkie ›

Najlepsza zawodniczka Startu w sezonie 2016/17

Oddaj głos na najlepszą według Ciebie zawodniczkę mijającego sezonu w Starcie Elbląg.

Historia Olimpii Elbląg. „Dostałem nawet tucznika”

ponad rok temu    10.09.2015
Michał Libuda
komentarzy 10 ocen 3 / 100%
A A A
Historia Olimpii Elbląg. „Dostałem nawet tucznika”

W niedawnym tekście na temat filmu „Historia jest siłą”, opisywaliśmy pomysł na cykliczne artykuły o historii Olimpii. Chcemy pokazywać szczegóły dotyczące rywalizacji elbląskiej piłki na wielu szczeblach krajowej hierarchii. W tym odcinku chcemy przedstawić wspomnienia jednego z najlepszych piłkarzy w historii klubu, to znaczy napastnika Jacka Spychalskiego.

Szatnia miejscowej Olimpii. Sezon 1981/82. Trener Józef Bujko, który pomógł awansować temu zespołowi do drugiej ligi, swoim stoickim spokojem chciał wpłynąć na zawodników przed starciem z Lechią Gdańsk w Pucharze Polski. Rywal grał wówczas w Ekstraklasie, więc był zdecydowanym faworytem. Służby zatrzymały w Malborku grupę agresywnych kibiców. Mimo tego na trybunach panowała sportowa atmosfera

Piłkarze wychodzą na murawę stadionu miejskiego. Na trybunach 4 tysiące ludzi. Pierwsza połowa rozczarowująca jednak bramka Jacka Burkhradta dawała prowadzenie gospodarzom. Kiedy gola strzelił Jacek Spychalski wydawało się, że będzie tylko łatwiej. Lechia zaatakowała i Olimpia musiała bronić się przed własną bramką. Sędzia zakończył rywalizację. Wygrana 2-0 to jedna z dwóch w historii z tym zespołem. Jednym z bohaterów oczywiście Spychalski, który znów napisał rozdział sukcesów Olimpii

W sumie to człowiek bardzo skromny, który „tylko celnie strzelał do bramki”. Mimo tego dla kibiców Olimpii postać wyjątkowa. Najskuteczniejszy strzelec w historii występów Olimpii w drugiej lidze. Trafiał z Górnikiem Wałbrzych, Hutnikiem Kraków czy Jagiellonią Białystok. W rywalizacji z tym pierwszym zespołem, który w sezonie 1982/83 awansował do ekstraklasy, Olimpia była jedynym klubem który dwa razy ograł wałbrzyszan w lidze. Wygrana 3-0 na własnym stadionie była okraszona efektownym golem Spychalskiego z rzutu wolnego. – To był strzał w same widły – mówi.

Wszystko dzięki temu, że Jacek Spychalski strzelił trzy bramki w towarzyskim spotkaniu Zamechowców z Olimpią, na którym wypatrzył do jeden z trenerów

Pierwszy awans Jacek Spychalski wywalczył na początku lat osiemdziesiątych, potem Olimpia ograła Lechię w Pucharze. - Wówczas mieliśmy niezłą paczkę zawodników - mówi. Bohater kibiców zaczął być coraz bardziej popularną postacią. Firmy sponsorujące klub w tamtych czasach oferowały różne nagrody zawodnikom za strzelane bramki. Taką propozycję otrzymał Jacek Spychalski. – Mówią mi, że jak strzelę bramkę to dostanę świniaka – wspomina z uśmiechem. – Strzeliłem bramkę, Olimpia wtedy wygrała. Po rywalizacji dostałem oprawionego tucznika, którego przywieziono mi do domu. W tamtym czasie syn miał komunię więc się przydało na tę imprezę.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (10)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Cheetah
ponad rok temu ocena: 0%  10
W porządku człowiek. Trochę go znam
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Twój nick
ponad rok temu ocena: 33%  9
Pucharowe spotkanie z gdańską Lechią, niestety nie z zespołem z ekstraklasy, zespół ten wraz z inną gdańską drużyną, Stoczniowcem, grał w zachodniej grupie II ligi, z której w tym samym sezonie spadł, aby w kolejnym rywalizować z Pomowcem Gronowo Elbląskie w III lidze ! I w tym momencie rozpoczął się ich marsz ku górze. Puchar Polski, potyczki w europejskich pucharach z Juventusem Turyn i awanse rok po roku do wyższych klas rozgrywkowych !
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Twój nick
ponad rok temu ocena: 33%  8
Co do spotkania przy Agrykola z Górnikiem Wałbrzych, w kolejnym już sezonie, warto przypomnieć że miało ono trzech bohaterów. Tryumfalny marsz po zwycięstwo rozpoczął bramkarz Marek Szter, broniąc rzut karny egzekwowany przez najlepszego strzelca na tym poziomie rozgrywek, napastnika Górnika, Leszka Kosowskiego, a następnie strzelec dwóch bramek w tym spotkaniu Leonard Radowski. Chóralne okrzyki JEEEST ! ! ! po obronie rzutu karnego i strzelonej każdej z bramek było słychać aż na osiedlu Metalowców. Czy jeszcze kiedyś wrócą takie czasy, że aż w taki sposób będziemy emocjonować się meczami rozgrywanymi na stadionie przy ulicy Agrykola ?
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ tatus505
ponad rok temu ocena: 60%  7
Tak to prawda świniaka dali świniarze Jurek i Irek Raczyńscy
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ OE,
ponad rok temu ocena: 0%  6
Nic się Pan nie zmienił,Panie Jacku.Pozdrawiam.
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ FDEGG
ponad rok temu ocena: 50%  5
LEGENDA OLIMPII
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ andrew
ponad rok temu ocena: 33%  4
Czepiasz się tak jak byś wszystkie rozumy pozjadal
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Wielbłąd
ponad rok temu ocena: 33%  3
Byłem na meczu z Górnikiem Wałbrzych. Wszystkie gole w samej końcówce. Majstersztyk. Ale tekst ma masę błędów. Merytorycznych i stylistyczno-językowych. Nie ma w redakcji korekty? Jak można coś takiego publikować?
odpowiedz oceń komentarz 2 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ kibicOE
ponad rok temu ocena: 60%  2
Drobne nieścisłości, to nie żadna firma tego świniaka fundowała tylko bracia mieszkający na Górnośląskiej nazywani świniarzami, bo chodowali za komuny świnie, zawsze siedzieli na trybunie na lewo od budki i zegara. O Wiosce Cudów to też wyczytane w necie, a nie dotyczy w ogóle tego meczu....
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ mechanik
ponad rok temu ocena: 50%  1
Pan Jacek zwany Szabelka gdzie te czasy
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.