Elblążanin mistrzem Polski po raz ósmy!

 fot. Piotr Jędzura

Maciej Markowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Nie dalej jak miesiąc temu informowaliśmy o sukcesie pochodzącej z Elbląga siatkarki Joanny Wołosz, która wraz ze swoimi koleżankami z Chemika Police zdobyła tytuł mistrzyń Polski. Był to pierwszy złoty medal naszej krajanki na rodzimych parkietach. Jest jednak ktoś, kto może się poszczycić aż ośmioma mistrzostwami Polski, choć w innej dyscyplinie. To koszykarz Przemysław Zamojski, który zdobywał do tej pory ze swoimi klubami tytuły w 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2015 no i w końcu także w tym roku. Jego zespół, czyli Stelmet BC Zielona Góra obronił zeszłoroczny sukces w finale nie dając szans drużynie Rosy Radom i zwyciężył bez straty 4 do 0.

Przemysław Zamojski występuje na pozycji niskiego skrzydłowego/rzucającego obrońcy, czyli popularnej "trójce". Elblążanin ma za sobą grę w największych i najbardziej renomowanych polskich klubach basketballowych: Asseco Gdyni, Treflu Sopot czy teraz Stelmecie Zielona Góra. Swoją przygodę pod koszem rozpoczynał jednak w elbląskim klubie Truso. W zespole aktualnych mistrzów Polski gra od sezonu 2013/2014. Wcześniej nosił barwy trójmiejskich drużyn, ale nie był to najlepszy okres w jego karierze. Trapiony przez kontuzje stracił sporo czasu i okazji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dopiero przejście do zielonogórskiego Stelmetu przywróciło mu dawny blask. W pierwszym sezonie rzucił łącznie 554 punkty w 43 meczach (średnia 12,88 na spotkanie). W następnym 421 także w 43 meczach (9,79), a w bieżącym 345 w 42 meczach (8,21).

W finale Tauron Basket Ligi Stelmet BC Zielona Góra nie dał najmniejszych szans swojemu przeciwnikowi Rosie Radom i wygrał wszystkie cztery mecze. Najpierw zielonogórzanie pokonali dwukrotnie Rosę we własnej hali (86:80 i 70:51), a następnie dwa razy rozprawili się z oponentami w Radomiu (65:53 i 64:53). Nasz koszykarz wystąpił we wszystkich 4 meczach. Na parkiecie spędził łącznie prawie 82 minuty i zanotował 4 punkty. Dla elblążanina był to ósmy triumf w Polskiej Lidze Koszykówki i z pewnością nie ostatni.