Od lewej: Mateusz Bogdanowicz oraz Mateusz Szmydt fot. www.huraganmorag.pl
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, dwóch zawodników elbląskiego zespołu Concordia zmieniło przynależność klubową. Są to: 25-letni Mateusz Bogdanowicz oraz 24-letni Mateusz Szmydt. Obydwaj zasilili szeregi drużyny z Morąga – MKS-u Kaczkan Huragan. Utrata dwóch ważnych ogniw to nie najlepsza wiadomość dla kibiców pomarańczowo-czarnych, którzy mocno liczą na to, że ich zespół zdoła utrzymać się w lidze.
Na zmianę barw klubowych zanosiło się przynajmniej od tygodnia. W tym czasie obrońca i pomocnik z Elbląga przebywali na testach w Morągu, które jak się ostatecznie okazało, potwierdziły wartość obu piłkarzu dla zespołu Huraganu, który w III lidze jest jedną z silniejszych ekip. Zarówno dla Szmydta, jak i Bogdanowicza to sportowy awans.
Mateusz Bogdanowicz to ostoja defensywy Concordii. Piłkarz ten większość swojej kariery był związany z Elblągiem – przede wszystkim z klubem z Krakusa. Jak do tej pory w bieżącym sezonie osiemnastokrotnie wybiegał na murawę w barwach elbląskiego klubu, z czego 16 meczów w pełnym wymiarze czasowym (razem ponad 1500 minut). Pięć razy obrona Concordii z Bogdanowiczem w linii zagrała na „0” z tyłu. Bogdanowicz otrzymał też 5 żółtych i 1 czerwoną kartkę (w meczu z Warmią w Grajewie).
Z kolei Mateusz Szmydt to bardzo wszechstronny pomocnik – nie tylko potrafiący wykończyć akcję, ale również obsłużyć partnerów otwierającym podaniem. Jak i jego imiennik, także większość swojej kariery spędził w elbląskich klubach. W rundzie jesiennej zagrał we wszystkich 19 kolejkach (prawie 1600 minut). W tym czasie strzelił dla Concordii 5 bramek (1 z rzutu karnego). To właśnie pod jego wodzą pomarańczowo-czarni zaliczyli serię zwycięstw od 14 do 17 kolejki. Dwa razy był upominany przez arbitrów żółtą kartką.
Strata dwóch czołowych piłkarzy z pewnością wymusi na zarządzie klubu z Krakusa ruchy kadrowe do klubu. Kilku testowanych zawodników pojawiło się w pierwszym sparingu z Olimpią Grudziądz.