Biegać każdy może, trochę lepiej lub gorzej. W dodatku nocą (zdjęcia)

28 zdjęćKatarzyna Bukowska (druga od lewej) razem z uczestnikami wczorajszego nocnego biegu fot. Ryszard Siwiec

Paweł Makowski 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Bieganie nocą jest po prostu fajne - przekonuje Katarzyna Bukowska, trener personalny, fizjoterapeuta i zarazem organizatorka wydarzenia "Elbląg biega nocą". Jak sama mówi, pomysł na taki rodzaj spędzania wolnego czasu zrodził się rok temu, gdy przygotowywała się do biegów ulicznych. Pracowałam wówczas do późna i jedyne co mi pozostawało to trenowanie nocą - wyznaje. Wczoraj razem z grupą elblążan już po raz trzeci wyruszyła z Bulwaru Zygmunta Augusta w 6-kilometrową trasę przez miasto.

Jaki cel przyświeca organizowanemu już po raz trzeci wydarzeniu "Elbląg biega nocą"?

Zbierzmy się w grupie, pobiegnijmy ulicami miasta, zróbmy coś fajnego. 

- mówi Katarzyna Bukowska, organizatorka.

Tworząc wydarzenie na Facebook'u nie przypuszczałam, że będzie taki odzew. Za każdym razem zainteresowanie biegami jest ogromne. Średnio przyciągają ok. 300 sympatyków. Ta ilość osób jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Cieszę się, że mój pomysł się podoba. Za każdym razem biega z nami ok. 40 osób.

- wyznaje i tłumaczy, że proponowany przez nią bieg nie jest zwyczajny. Uzupełniany jest o trening funkcjonalny, który pozwala na wzmocnienie całego ciała. Trasa liczy 6 km i znajdują się na niej trzy przystanki, na których wykonywane są różne ćwiczenia. Nie są one trudne i każdy może zrobić tyle ich powtórzeń, ile zdoła, pracując we własnym tempie.

Pomysł nocnych biegów zyskuje na popularności i coraz więcej osób zaczyna się nimi interesować, Często są to osoby, które dopiero chcą spróbować swoich sił w bieganiu, dlatego na chwilę obecną nie ma mowy o wydłużeniu trasy, jak to zostało zasugerowane przez jednego z uczestników. Chodzi bowiem o to, by jak najwięcej osób mogło brać udział we wspomnianym wydarzeniu.

Najbardziej chciałabym zachęcić ludzi do aktywności fizycznej. Jeśli mają czas, by trenować wieczorem - zapraszam. Pobiegnijcie razem z nami. Spotykamy się raz w miesiącu. Myślę, że każdy znajdzie te półtorej godzinki dla siebie. To okazja dla każdego, by spotkał ludzi, którzy podzielają jego pasję. Zachęcam do uczestnictwa nie tylko w wydarzeniu "Elbląg biega nocą", ale również w innych treningach czy podobnych inicjatywach, organizowanych na terenie miasta. Najważniejsze to jak najwięcej się ruszać, bo ruch to zdrowie.

- podsumowuje Katarzyna Bukowska.