› piłka ręczna |
ponad rok temu
9.12.2015 Maciej Markowski komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
W sporcie, a w grach zespołowych szczególnie, bywa tak, że nie zawsze zwycięża drużyna lepsza, dominująca, lecz ten kto popełni mniej błędów własnych. Takie spotkanie stało się udziałem drugiego zespołu Mebli Wójcik, który po nerwowym meczu (6 grudnia) przegrał starcie numer 4 w bieżącym sezonie III ligi z wiceliderem rozgrywek GUKS Bellator Ryjewo na wyjeździe 29 do 26.
Od startu ligi obie ekipy prezentowały się wyjątkowo solidnie, dzięki czemu zajmowały miejsca w górnej części tabeli na trzecioligowym froncie. „Meblarze” nie sprostali tylko otwierającemu stawkę III-ligowych zespołów Orkanowi Ostróda. W dwóch pozostałych meczach triumfowali. To napawało optymizmem przed spotkaniem z niepokonanym teamem z Ryjewa. Dodatkowym atutem elblążan był powrót do składu dwóch nieobecnych z różnych powodów ogniw – Tomasza Janowicza oraz Macieja Borsukowicza. Ten pierwszy nie będzie jednak wspominał podróży do Ryjewa przyjemnie, gdyż w drugiej części gry doznał kontuzji (wstępna diagnoza: uszkodzenie wiązadeł) i na boisko już nie powrócił.
Spotkanie obfitowało w wiele bardzo twardych starć, co wywoływało iskrzenie wśród szczypiornistów obydwu drużyn. Najwyraźniej z wydarzeniami na placu boju nie radził sobie rozjemca spotkania, który według graczy z Elbląga co rusz podejmował błędne decyzje z korzyścią dla gospodarzy. Pomimo tych przeciwności podopieczni Andrzeja Rusznickiego nie dawali Bellatorowi odskoczyć na dystans nie do nadrobienia. Po pierwszej połowie wynik na tablicy brzmiał 13 do 11 i mecz był cały czas otwarty.
Piłkarze z Ryjewa odrobili ewidentnie pracę domową i dość mocno uprzykrzali życie najskuteczniejszemu zawodnikowi elblążan, czyli Pawłowi Grynisowi, który tego dnia był cieniem siebie samego. Po przeciwnej stronie znakomicie sobie poczynał młody środkowy Bellatora Błażej Bańcerek, który punktował dwunastokrotnie. Sporo zastrzeżeń można też było mieć do dyspozycji bramkarzy przyjezdnych. W meczu drużyn grających na podobnym poziomie o wygranej decydują właśnie tego typu detale i to się potwierdziło na koniec spotkania. Ostatecznie zwyciężyli gospodarze 3 bramkami – 29 do 26 i pozostali wiceliderem III ligi.
GUKS Bellator Ryjewo - KS Meble Wójcik II Elbląg 29:26 (13:11)
Meble II: Adam Kozik, Damian Smoliński - Maciej Borsukowicz 2, Grzegorz Sieńkowski 3, Tomasz Estal 6, Paweł Grynis 2, Krzysztof Koteluk, Łukasz Nikoporowicz, Robert Długosz 4, Tomasz Janowicz 1, Piotr Sadowski,Michał Grzybek 1, Oskar Siwko, Łukasz Janowicz 6, Konrad Bałdyga
Trener: Andrzej Rusznicki
Następne spotkanie Meble II Wójcik rozegra na wyjeździe w niedzielę 20 grudnia o godzinie 15:00 ze Szczypiorniakiem II Olsztyn.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |