› piłka ręczna |
ponad rok temu
4.04.2016 Maciej Markowski komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
W meczu na szczycie III ligi piłki ręcznej zawodnicy drugiej drużyny Mebli Wójcik rozprawili się z ligowym sąsiadem w tabeli, tj. Bellatorem Ryjewo 34 do 28 i na jedną kolejkę przed zakończeniem rozgrywek umocnili swoją pozycję za plecami lidera - Orkana Ostródy, który już teraz może świętować promocję do II ligi. Elblążanie tym zwycięstwem przedłużyli rozpoczętą meczem z Jeziorakiem w Iławie passę wygranych spotkań z rzędu do 3. Przed nimi już tylko rewanżowa potyczka z czerwoną latarnią ligi, czyli Szczypiorniakiem II Olsztyn.
Piłkarze Bellatora, obok graczy z Ostródy, byli upatrywani w gronie głównych pretendentów do uzyskania awansu. Swoje aspiracje udowodnili w pierwszej rundzie, pokonując wszystkich najgroźniejszych kontrkandydatów w walce o 1 miejsce: Orkana czy właśnie podopiecznych Andrzeja Rusznickiego (w pierwszym pojedynku było 29:26). Tym bardziej zaskakująca była strata punktów w potyczce z niżej notowanym Jeziorakiem na zakończenie rundy pierwszej. Następnie, poza kalkulowaną wygraną z MTS-em Kwidzyn, szczypiorniści z Ryjewa byli w zasadzie dostarczycielami punktów. Najpierw odebrali rewanż od ostródzian, a w niedzielę (3 kwietnia) od elblążan.
Gospodarze od samego startu prezentowali się bardzo solidnie. Nie ustrzegli się błędów, ale ilość pozytywów w ich grze przemawiała za nimi. Sukcesywnie powiększana przewaga była zasługą m.in. Karola Stolarowicza, Pawła Grynisa oraz Michała Grzybka. To za ich sprawą bezpieczne prowadzenie oscylowało w granicach 3 bramek. Z drugiej strony największe kłopoty sprawiał najskuteczniejszy w ekipie gości tego popołudnia Rafał Cyrson. Na przerwę elblążanie schodzili z prowadzeniem 15 do 12 i warunkiem wygranej było utrzymanie podobnego poziomu przez 30 kolejnych minut.
Po zmianie stron koncentracja gospodarzy gdzieś się rozpierzchła, gdyż nie minęło kilka minut, a po raz pierwszy na przestrzeni całego spotkania objęli prowadzenie przyjezdni. Cztery celne rzuty pod rząd przybliżyły Bellatora do końcowego triumfu i były zapowiedzią emocjonującej drugiej części. Jednak nie minęło wiele czasu, a szczypiorniści z Elbląga poskładali swoją utraconą uwagę w całość. Powróciła skuteczność z I połowy, a trójkąt Stolarowicz-Grynis-Grzybek dalej zarządzał wpływami na konto bramkowe. Dzięki temu nasi piłkarze odzyskali przewagę i już do końca nadzorowali wydarzenia na parkiecie przy Kościuszki. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 34:28 i 2 punkty zostały w rękach gospodarzy.
KS Meble II Wójcik Elbląg – GUKS Bellator Ryjewo 34:28 [15:12]
Meble: Kozik, Smoliński - Borsukowicz 3, Sieńkowski, Grynis 8, Koteluk 2, Nikoporowicz, Długosz 1, Stolarowicz 10, Sadowski 4, Grzybek 5, Janowicz 1.
Trener: Andrzej Rusznicki.
Następny rywal Meblarzy przyjedzie do Elbląga 23 kwietnia. Będzie nim zespół Szczypiorniaka II Olsztyn.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |