Będzie pierwsze zwycięstwo Startu w historii spotkań z Vistalem?

 fot. Marcin Walędzik

Marcin Walędzik 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Tytuł jest nieprzypadkowy. Mimo, że Start z drużyną z Gdyni w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz pierwszy zmierzył się w sezonie 2007/2008, to ani razu jeszcze z nią nie wygrał. W miniony weekend obie drużyny grały swoje mecze, jednak czasu na odpoczynek nie mają, ponieważ dziś przed nimi kolejny ligowy pojedynek. Gdynianki zagrają w osłabionym składzie, ale czy elblążanki to wykorzystają?

W niedzielę Start wygrał we własnej hali 30:23 z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Wynik mógł być lepszy, jednak w końcówce elblążanki zagrały zrywami. Kiedy uzyskały wysoką przewagę, to na boisko wkradało się rozprężenie, które jednak nie powinno się zdarzyć zespołowi mierzącemu o miejsce w najlepszej czwórce na koniec sezonu. Piotrcovia nie wykorzystała słabszych fragmentów Startu, ale jeśli takie momenty będą miały miejsce dzisiaj z Vistalem, to ciężko będzie elblążankom marzyć o zwycięstwie.

Siła rywalek

Drużyna Vistalu siódmy sezon występuje w Superlidze. Od początku zaliczana jest do najlepszych zespołów w kraju. W sezonie 2011/2012 zdobyły nawet Mistrzostwo Polski, a przed rokiem były tuż za podium. Przed startem tegorocznej ligi w drużynie zaszło kilka zmian. Przede wszystkim z klubu odeszły dwie ważne zawodniczki, Patrycja Królikowska do Pogoni Szczecin oraz Katarzyna Koniuszaniec... do Elbląga. Skład został natomiast uzupełniony dwiema klasowymi piłkarkami. W Gdyni występuje reprezentantka polskiej kadry narodowej Iwona Niedźwiedź oraz brazylijska kadrowiczka Jessica Quintino. Obie są najlepszymi strzelbami klubu, z 32 bramkami na koncie. Dwa trafienia mniej na rumuńska rozgrywająca Loredana Matyka.

Jak widać Vistal ma w swoim składzie trzy bardzo skuteczne szczypiornistki. Dwie rozgrywające i jedną skrzydłową. A nie można także zapomnieć o kadrowiczce Patrycji Kulwińskiej, która swoimi możliwościami gry w ataku i obronie postraszyła już wiele zespołów. Pozycja gdynianek w tabeli musi budzić respekt. W 8 spotkaniach wygrały sześć, notując jeszcze po jednym remisie i porażce. Stratę dwóch punktów zanotowały w meczu z Zagłębiem Lubin (21:23 u siebie), a podział punktów w minionej kolejce niespodziewanie na wyjeździe z Jelenią Górą (26:26). Czy to oznacza, że Vistal jest w lekkim kryzysie?

Braki kadrowe

Start w dzisiejszym meczu zagra prawie w najsilniejszym zestawieniu. Zabraknie jedynie Edyty Szymańskiej, która dochodzi do zdrowia po złamaniu palca w 1 kolejce. Wróciła już natomiast Janaczek, która z Joanna Wagą jest mózgiem rozegrania ataku. Świetną formę zaprezentowała w niedzielę Kinga Grzyb, która zaliczyła 10 trafień. 7 bramek dorzuciła odważnie grająca w tym roku Aleksandrowicz. Po przeciwnej stronie zabraknie dziś Katarzyny Janiszewskiej, Agnieszki Białek i Ewy Andrzejewskiej.

Historia spotkań Elbląga z Gdynią

Przed tegorocznym sezonem oba zespoły spotkały się dwukrotnie. Najpierw podczas turnieju Baltica Summer Cup w pojedynku o pierwsze miejsce. Lepszy okazał się Start. W regulaminowym czasie padł remis 28:28, ale w karnych elblążanki wygrał 4:3. Drugi mecz odbył się w Elblągu, na tydzień przed ligą. Ten sparing również wygrał elbląski zespół, wynikiem 31:28.

W minionych latach w meczach ligowych wyniki nie były korzystne dla elblążanek:

2007/2008

Start - Łączpol 28:39, Łączpol - Start 30:28

2008/2009

Łączpol - Start 35:26, Start - Łączpol 26:33

2009/2010

Vistal - Start 34:25, Start - Vistal 33:34

2010/2011

Start - Vistal 27:28, Vistal - Start 37:28

2011/2012

Start - Vistal 21:33, Vistal - Start 37:25

2012/2013

Vistal - Start 40:28, Start - Vistal 22:24

Czy dziś przy wspomnianych brakach kadrowych Vistalu zespół Antoniego Pareckiego będzie w stanie wygrać? Czy remis Vistalu z Jelenią Góra był wypadkiem przy pracy, a może jednak oznaką lekkiego kryzysu? O wyniku rywalizacji między gdyniankami, a elblążankami przekonamy się dziś wieczorem. Początek spotkania w środę 6 listopada o godzinie 19:00 w hali sportowo-widowiskowej w Gdyni.